Światowy samochód roku 2013 - finaliści
Oto najlepsze samochody roku według dziennikarzy z całego świata. Zwycięzcę poznamy 28 marca w Nowym Jorku
Mercedes Klasy A
Przed Salonem Samochodowym w Genewie wybrano najlepszy samochód Europy. Gusty na innych kontynentach jednak mogą nieco się różnić, dlatego dziennikarze z całego świata przyznają również nagrodę World Car of the Year. Wynik tego plebiscytu zostanie ogłoszony 28 marca podczas Salonu Samochodowego w Nowym Jorku. Na kolejnych slajdach prezentujemy finalistów konkursu w kategorii głównej i trzech dodatkowych.
Pierwszym kandydatem do tytułu samochodu roku 2013 jest nowy kompaktowy Mercedes. Klasa A nie udaje już minivana, tylko stała się typowym hatchbackiem i konkurentem takich modeli jak Audi A3 i BMW serii 1. Taka zmiana przypadła wszystkim do gustu i nowy Mercedes został dobrze przyjęty nie tylko przez dziennikarzy, ale też klientów. Dzisiaj marki premium to nie tylko drogie limuzyny, ale też praktyczne miejskie hatchbacki dla nieco bogatszych. W połączeniu z ciekawą stylistyką nowa Klasa A ma szansę stać się przebojem.
Porsche Boxter/Cayman
Drugi finalista został wyróżniony za to, że mimo niewielkich zmian w wyglądzie stał się zdecydowanym liderem w swojej klasie. Model Cayman nie jest już tylko "modelem 911 dla ubogich". Najnowsza konstrukcja jest lżejsza, mocniejsza, bardziej oszczędna i, co najważniejsze, wzorowo się prowadzi. Model podstawowy wyposażony jest w 2,7-litrowy silnik o mocy 275 KM, dzięki któremu auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,4 s i osiąga prędkość maksymalną 266 km/h. 3,4-litrowy silnik Caymana S dysponuje mocą 325 KM, rozpędzając samochód od 0 do 100 km/h w 4,7 sekundy. Nowy Cayman jest też bardzo blisko spokrewniony z najtańszym modelem niemieckiej marki - roadsterem Boxter.
Toyota GT86/Subaru BRZ/Scion FR-S
Toyota wspólnie z Subaru stworzyła samochód, na który fani motoryzacji czekali od lat. Japońskie auto pokazało, że popyt na tanie auta sportowe nie zniknął. Toyota GT86 i Subaru BRZ momentalnie stały się bestsellerami, a wielbiciele sportowej jazdy na całym świecie docenili te bliźniacze modele. Nie są to samochody szczególnie szybkie w linii prostej (7 s do 100 km/h), ale napęd na tylne koła i świetne zawieszenie zapewniają świetną zabawę za kierownicą. Toyota i Subaru udowodniły, że samochody nie muszą być praktyczne, dla wielu to nadal symbol wolności, który powinien dawać maksimum przyjemności z jazdy.
Volkswagen Golf VII
Zdobywca tytułu europejskiego samochodu roku to już siódme wcielenie najpopularniejszego auta Starego Kontynentu. Ten sam model stara się również o tytuł najlepszego na świecie. Nowy Golf zachowuje wszystkie swoje charakterystyczne cechy, jak spokojny klasyczny wygląd i wzorowo przemyślane wnętrze. Pod nadwoziem, które bardzo przypomina poprzednią generację, wszystko jest nowe i opiera się na modułowej platformie MQB. Może Volkswagen Golf niczym nie zachwyca, ale nie ma też większych wad. To właśnie ta solidność i przewidywalność tak przyciąga klientów. Nowy Golf momentalnie stał się bestsellerem, a Volkswagen musiał zwiększyć wydajność fabryki, aby zaspokoić popyt na swojego kompaktowego hatchbacka.
Sportowy samochód roku
Dziennikarze wyróżnią też samochody w trzech dodatkowych kategoriach. Pierwszą z nich jest najlepszy sportowy samochód roku. Nie jest niespodzianką, że również tutaj pojawili kandydaci do nagrody głównej, czyli Porsche Boxter/Cayman i Toyota GT86/Subaru BRZ/Scion FR-S. Ich konkurentem jest model ze zdecydowanie wyższej półki. Ferrari F12berlinetta ma pod maską silnik V12 o pojemności 6,3 l produkujący imponujące 740 KM i osiągający maksymalny moment obrotowy równy 690 Nm. Co ważne - 80 proc. tego momentu jest dostępne jest od 2500 obr./min. Nowa aluminiowa konstrukcja nadwozia jest o 20 proc. sztywniejsza od tej stosowanej u poprzednika, a cały samochód waży 1525 kg. Do premiery limitowanego modelu LaFerrari był to najmocniejszy i najszybszy drogowy model włoskiej marki.
Ekologiczny samochód roku
W tej kategorii znalazły się bardzo zróżnicowane modele. Renault Zoe to typowo miejski samochód elektryczny segmentu B. Posiadający zasięg 210 km jest pierwszym seryjnie produkowanym w Europie autem tej klasy. Model ZOE oferuje 88 KM i 220 Nm, może tez się pochwalić pięcioma gwiazdkami w teście zderzeniowym Euro NCAP.
Konkurentem z Ameryki jest luksusowa Tesla S. Również w tym modelu zastosowano napęd elektryczny, ale samochód z USA oferuje zdecydowanie lepsze osiągi i ciekawsza stylistykę. W najmocniejszej wersji czterodrzwiowa Tesla ma moc 421 KM, dzięki czemu pierwsza "setka" na liczniku pojawia się zaledwie po 4,4 s.
Trzecim kandydatem do ekologicznej nagrody jest Volvo V60 Plug-in Hybrid. Szwedzka marka oferuje kombi, które łączy zalety samochodu elektrycznego z zasięgiem auta spalinowego. Dzięki temu Volvo jest samochodem uniwersalnym i bardziej praktycznym od konkurentów.
Najładniejszy samochód roku
Samochody to nie tylko osiągi, praktyczne wnętrze i oszczędne silniki. Niemniej ważny jest wygląd. W tej kategorii uznanie należy się brytyjskiej marce Aston Martin, która modelem Vanquish udowadnia, że nie tworzy nudnych samochodów. Najnowsze Astony nie należą do najlepszych aut w swojej klasie, ale na pewno są jednymi z najładniejszych.
Również drugi kandydat do tytułu najładniejszego samochodu roku pochodzi z Wielkiej Brytanii. Jaguar F-Type nawiązuje do swojego pięknego poprzednika z lat 60., ale też cechuje go na wskroś nowoczesna stylistyka. Jako jedna z najciekawszych premier ostatniego Salonu Samochodowego w Paryżu na pewno zasługuje na wyróżnienie.
Trzeci model w tym zestawienia to pewna niespodzianka. Japończycy raczej nie słyną z ładnych samochodów, jednak od lat Mazda, jako jedyna, wyróżnia się w tej kategorii. Może nowa Mazda6 nie wygląda tak wyjątkowo jak Aston Martin i Jaguar, ale zdecydowanie jest najładniejszym przedstawicielem w swojej klasie. Popularne samochody nie muszą być nudne.
sj, moto.wp.pl