Suzuki patentuje system eCall dla motocykli. Pomagać ma kluczyk
W przypadku samochodów system eCall jest już wyposażeniem obowiązkowym, jednak w motocyklach to cały czas rzadkość. Kolejną marką, która go wprowadzi, będzie Suzuki.
System eCall, który automatycznie powiadamia służby w razie wypadku, w samochodach należy do obowiązkowego wyposażenia w Unii Europejskiej. Mówi się o tym, aby tak samo było w przypadku motocykli, jednak dziś większość firm nawet nie oferuje takiego rozwiązania za dopłatą. Można je znaleźć na liście opcji w jednośladach BMW, są też systemy zewnętrznych producentów, które montuje się na własną rękę, ale nadal nie jest to popularne rozwiązanie.
Wiele jednak wskazuje, że w najbliższym czasie kolejni producenci będą dodawali eCall do swoich ofert. W sieci pojawiły się schematy patentowe systemu SOS przygotowywanego przez Suzuki. Technologia ta ma być bardzo złożona i dzięki temu przekazywać służbom ratowniczym bardzo dokładne informacje.
Podstawą będzie połączenie systemu eCall z komputerem ECU silnika i czujnikami przyspieszenia, które wykryją wypadek. Ale patent Suzuki pokazuje coś więcej. Czujniki ma też mieć w swoim ubraniu motocyklista. Dzięki temu system wykryje, w jakiej pozycji on jest po zdarzeniu – czy stoi i się normalnie przemieszcza, czy może leży w bezruchu.
Ciekawym rozwiązaniem jest wykorzystanie systemu kluczyka zbliżeniowego. To, co kojarzyło się do tej pory jedynie z wygodą użytkowania, teraz ma poprawiać bezpieczeństwo. Ponieważ taki kluczyk jest przy kierowcy – najczęściej w kieszeni – na podstawie związanego z nim czujnika będzie można określić, jak daleko od motocykla znajduje się jego kierowca po wypadku.
Nie wiadomo, czy wszystkie zawarte w patencie rozwiązania trafią do motocykli produkcyjnych (w końcu integracja z ubraniem jest bardziej wymagająca od kierowcy), ale można się spodziewać, że przynajmniej w najprostszej postaci eCall niedługo zagości do motocykli Suzuki.