Suzuki GSR
None
(tekst i fot. Moto-magazyn.pl / Warszawska Grupa Twórcza) Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie dać ostro w palnik i zamienić się w znikający punkt. Od 6000 do 9000 obr/min przyspieszenie jest bardzo dobre, jednak prawdziwa zabawa zaczyna się od 10.000 obr/min. Przy umiejętnej zmianie biegów nie wychodzimy z zakresu tych najbardziej agresywnych koni mechanicznych. Można tak, aż do odcięcia przy 14.000 obr/min. Jak widać zmodyfikowany silnik z GSX-R`a nadal potrafi pokazać pazurki...