Skoda Octavia Scout
Pogromca krawężników
O ile z zewnątrz nietrudno odróżnić Scouta od klasycznego kombi, tak już wewnątrz nie doświadczymy tylu ciekawych akcentów
O ile z zewnątrz nietrudno odróżnić Scouta od klasycznego kombi, tak już wewnątrz nie doświadczymy tylu ciekawych akcentów. Z drugiej strony, po co zmieniać zaakceptowany przez klientów styl i praktyczność? Z uwagi na znacznie wyższą cenę i mocne silniki w ofercie, już w podstawowej specyfikacji wyposażeniowej dostaniemy sporo udogodnień. W najbogatszej konfiguracji (widocznej na zdjęciach), przedział pasażerski zaopatrzono w kompletną listę opcjonalnych dodatków.
Wraz z uterenowionym modelem, debiutuje w rodzinnej odmianie diesel znany z GTD i Leona. Z dwóch litrów uzyskano w tym przypadku 184 KM i 380 Nm. Całość może współpracować tylko z automatyczną przekładnią. Tańsza i niekoniecznie gorsza alternatywa to 150-konny wariant wysokoprężny. Jego charakterystyka tworzy udany kompromis między dynamiką a rozsądnym zapotrzebowaniem na paliwo. Około 6,5 litra należy uznać za przyzwoity wynik, natomiast przyspieszenie do 100 km/h w 9,1 sekundy za akceptowalne. Dla miłośników benzyny oddelegowano 1,8 TSI o mocy 180 koni mechanicznych.