Skoda Superb
Skoda Superb pierwszej generacji powstała w prosty i tani sposób w 2001 roku. Płytę podłogową wraz z całym układem jezdnym Passata B5 wydłużono o kilka dodatkowych centymetrów. W ten oto sposób uzyskano najprzestronniejszą kabinę w segmencie D. Nawet auta wyższych klas jak Mercedes klasy E muszą uznać wyższość „czeszki” w tej kategorii. Jakość wykończenia wnętrza jak przystało na auto z grupy Volkswagena, całkiem niezła, chociaż łuszczące się plastiki psują estetyczny obraz wnętrza.
Wzorowe właściwości jezdne Superb odziedziczył po dawcy płyty podłogowej i układu trakcyjnego. Wraz z nimi otrzymał również wszystkie wady pierwowzoru. Nietrwałe i kosztowne w naprawach przednie zawieszenie nie pasuje do obrazu najtańszej marki w koncernie.
Pod maską spotkamy najbardziej popularne pozycje z zasobów VW, może poza silnikiem 2.5 V6 TDI i 2.0 TDI, które słyną z awaryjności. W mniejszych 1.9 TDI 100-131 KM nic poważnego się nie dzieje, pod warunkiem sumiennego serwisowania. To samo można powiedzieć o jednostkach benzynowych. Każda z nich jest trwała i bezproblemowa. Bazowy i najsłabszy 2.0 115 KM dobrze współpracuje z instalacją LPG, podobnie topowy 2.8 VR6. Jednak w jego przypadku, przeróbka na zasilanie gazem będzie dosyć droga. Pomiędzy nimi usytuowano doładowaną jednostkę 1.8 150 KM.