Sedan za 30 tysięcy złotych
Nie tylko kombi
Samochody z nadwoziem typu sedan nie są w Europie najpopularniejsze. Niektóre z nich mogą być jednak świetnym wyborem na rynku wtórnym
Polscy kierowcy słyną z konserwatywnego podejścia do wyboru środka lokomocji. Tę prawidłowość widać szczególnie w liczbie klasycznych sedanów przemierzających nasze drogi. Rodacy stojąc przed wyborem nowego auta średniej klasy, w przeważającej większości sięgają po praktyczne, choć mało reprezentacyjne kombi lub liftbacka.
Rynek nowych aut to tylko niewielka część sprzedawanych w Polsce pojazdów. Z powodów finansowych, wymarzonego auta szukamy na rynku wtórnym, czyli wśród tak zwanych „używek”. Dysponując sumą 30 tys. zł z powodzeniem możemy przebierać w ofertach. Począwszy od świeżych miejskich propozycji z segmentu B, przez kompakty i średniaki po auta luksusowe. Zważywszy na potrzeby czteroosobowej rodziny i galopujące ceny paliw, najrozsądniejszym kierunkiem poszukiwań wydaje się segment D. W klasie średniej każdy kierowca znajdzie coś dla siebie.
Spokojnie usposobieni wezmą pod uwagę Opla Vectrę C, Forda Mondeo Mk3, Skodę Superb, Audi A4 B6 czy Toyotę Avensis. Panowie bądź panie żądne doznań estetycznych i perfekcyjnego prowadzenia, wybiorą propozycję z Włoch – Alfę Romeo 159. Miłośnicy komfortu bez skrupułów zrezygnują z niemieckich i japońskich aut na rzecz spadkobiercy legendarnego DS-a – Citroena C5 I FL. Natomiast osoby ceniące ponad wszystko przyjemność z prowadzenia, rozsiądą się w kokpicie BMW serii 3 E46 lub legendarnego Subaru Legacy.
Chcąc mieć pod domem najmłodsze auto, warto rozważyć propozycje z Francji i Włoch. Duża utrata wartości działa na korzyść kupującego. Jeśli oczekujemy od samochodu czegoś więcej niż mobilności i bezawaryjnej eksploatacji, weźmy pod uwagę auta premium. BMW i Audi z powodzeniem posłużą jeszcze długie lata.