Seat będzie miał SUV-a
Choć chłodna kalkulacja kosztów i zysków jest dla wielu zmotoryzowanych podstawowym czynnikiem przy wyborze samochodu, moda również ma wiele do powiedzenia. Od kilku lat nie tylko w Europie coraz mocniejszy jest trend kupowania SUV-ów. Nic więc dziwnego w tym, że pojazd w tym segmencie chce mieć każdy producent. Niebawem dołączy do nich Seat.
Hiszpańska marka należąca do Volkswagena już w 2016 roku wzbogaci swoją paletę o SUV-a, informuje „Automotive News Europe”. Model o podwyższonym podwoziu pod względem długości i szerokości nadwozia będzie zbliżony do kompaktu. Oznacza to, że będzie on oparty na nowym Leonie. Wykorzystywać będzie on elastyczną płytę podłogową MQB, z której korzysta już mi.in. VW Golf, Audi A3 i Skoda Octavia. Co ciekawe, samochód ma być produkowany w czeskiej fabryce, w której powstawać ma przyszła generacja Skody Yeti. Dzięki temu Seatowi uda się obniżyć koszty i zwiększyć zyski. Dla marki, która jako jedyna w portfolio Volkswagena przynosi straty to kwestia niezwykłej wagi.
Nowy SUV Seata może być podobny do koncepcyjnego modelu IBX, który w 2011 roku był prezentowany w Genewie, a w 2012 m.in. w Rosji.
Będący w złej kondycji finansowej Seat musi szukać wszelkich okazji na poprawienie wyników sprzedaży. Marka od dwóch lat obecna jest w Chinach, jednak początkowo miała poważne problemy w kwestii przepisów importowych i dystrybucji. Wystarczy powiedzieć, że w 2013 roku na największym rynku motoryzacyjnym świata udało im się sprzedać zaledwie 1,1 tys. samochodów. Ten rok powinien być dla Seata lepszy. Lokomotywą napędową marki ma być Leon. Hiszpański odpowiednik Golfa obecny jest na rynku w odmianie pięciodrzwiowej i kombi, a w drugim kwartale 2014 roku w salonach ma pojawić się w wersji Cupra o poprawionych parametrach i sportowych ambicjach.
Źródło: Automotive News Europe
tb, moto.wp.pl