W lepszej sytuacji jest Schumacher: przy jednakowym dorobku bierze się pod uwagę liczbę zwycięstw i on prowadzi 7:6. Teoretycznie już w niedzielę Niemiec może zapewnić sobie ósmy tytuł mistrza świata - jeśli wygra wyścig, a Alonso nie zdobędzie punktów.
Schumacher czuje się lepiej w tej sytuacji - kilka razy w karierze miał okazję walczyć o mistrzowski tytuł do ostatniego wyścigu i przewaga psychiczna będzie po jego stronie. Zdają się to potwierdzać komentarze z obozu Renault. Alonso skarży się m.in. na brak współpracy ze strony swego partnera Giancarla Fisichelli, który - jego zdaniem - powinien mu bardziej pomagać w walce z Schumacherem. Fisichella twierdzi, że jest zaskoczony komentarzami Hiszpana, bo atmosfera w zespole jest dobra, a każdy kierowca jeździ na własny rachunek. Fisichella walczy o trzecie miejsce w mistrzostwach. _ Więcej w "Rzeczpospolitej" _.