Daewoo Matiz 0.8
Małolitrażowy Matiz (lata produkcji: 1998-2008) ma kilka cech, dzięki którym jest odpowiedni dla osób z niskimi dochodami. Przede wszystkim nie pali dużo, ma prostą konstrukcję i bardzo tanie części. Przez wiele lat produkowany i sprzedawany w Polsce stanowi dziś popularną propozycję na rynku wtórnym. Za 6 tys. zł można nawet kupić egzemplarz z 2002 roku, często od pierwszego właściciela.
Wyjątkowość Daewoo Matiza polega na tym, że ma ono rzadkie w klasie A 5-drzwiowe nadwozie. Ponadto w środku jest dużo miejsca jak na pojazd o długości zaledwie 3495 mm. Oczywiście, tylko na tle klasowych rywali, bo obiektywnie oceniając, Matiz nie zapewnia komfortowych warunków jazdy. Nie rozpieszcza też wyposażenie tego modelu - tylko nieliczne egzemplarze mają ABS, airbag kierowcy czy wspomaganie kierownicy. Wnętrze wykończono kiepsko: niektóre plastiki łatwo się rysują, inne niezbyt dobrze przylegają do miejsca mocowania. Jednak nie razi to tak bardzo, biorąc pod uwagę cenę auta. Większym problemem okazuje się korozja, która dotyka nie tylko nadwozie, ale też układ jezdny. Jest ona na tyle silna, że czasami niektórych śrub nie da się odkręcić.
Wytwarzany w Polsce Matiz przez cały okres produkcji oferowany był tylko z jednym silnikiem benzynowym 0.8/51 KM. Na Zachodzie od 2002 roku sprzedawano zmodernizowaną wersję z silnikiem 1.0/64 KM, ale trudno ją spotkać, a tym bardziej kupić za 6 tys. zł. Wracając do jednostki 0.8, to zapewnia ona niezbyt dobre osiągi, chociaż poruszając się z prędkościami do 80 km/h, na pewno nie będziemy czuć się zawalidrogami. Ponadto próba dynamiczniejszej jazdy kończy się znacznym wzrostem zużycia paliwa, nawet do 10 l/100 km (w mieście). Nie sprzyja temu również niestabilne podwozie - auto jest dość wysokie w stosunku do swej szerokości, więc mocno się przechyla.
Eksploatacja Matiza do pewnego momentu nie jest problematyczna. Jednak gdy rdza zacznie atakować nie tylko nadwozie, lecz także przewody hamulcowe, zawieszenie i połączenia elektryczne, liczba usterek się nasili. Jedyne pocieszenie w tym, że części są bardzo tanie, a naprawę można wykonać w każdym serwisie. Dobrze, gdy właściciel jest potrafi tolerować niedoskonałości.
Polecamy w AutoŚwiat.pl:Jazda bez trzymanki, czyli auta z nasłabszymi hamulcami