Tatra T77 i Chrysler Airflow - opływowa karoseria, r. 1934
Dziś to, że samochód musi być opływowy, wie nawet uczeń szkoły podstawowej. Trzeba jednak pamiętać, że kształt aut osobowych ewoluował z konnych bryczek, a w ich przypadku opór powietrza nie miał właściwie żadnego znaczenia. Przez lata samochody stawały się coraz mocniejsze i szybsze, ale ich kształt nie podążał za zmianami konstrukcyjnymi. W 1934 roku zmieniło się to za sprawą niezależnie rozwijanych pojazdów: czeskiej Tatry T77 i amerykańskiego Chryslera Airflow.
Samochód naszych południowych sąsiadów był namacalnym dowodem na to, że czeska myśl inżynieryjna należała w międzywojniu do ścisłej, europejskiej i światowej czołówki. Dowodem na to może być choćby to, że Ferdinand Porsche "ściągał" od Czechów - dokładniej z modelu V570, projektując Garbusa dla Volkswagena. Gdyby nie wojna i komunizm, dziś Tatra mogłaby być jedną z czołowych marek samochodów osobowych.
Amerykański prekursor samochodów projektowanych z uwzględnieniem oporów powietrza, Chrysler Airflow, w późniejszej wersji CW Custom był też pierwszym seryjnie produkowanym autem osobowym, w którym zastosowano giętą, niedzieloną przednią szybę.