4. Staruszki w garażu
Z danych instytutu Samar wynika, że średnia wieku samochodów w Polsce to 13-14 lat. Z autami przyszłych ministrów może nie jest aż tak źle, ale wielu z nich ma samochody naprawdę wiekowe. 12-13 lat nie jest - jak się okazuje - problemem dla niektórych polityków (większość nowych ministrów to przecież posłowie z wieloletnim stażem).
Paweł Szałamacha, który będzie zarządzał polskimi finansami jako ich minister, sam jest oryginalny i bardzo oszczędny. Posiada co prawda Saaba 9-3, ale za to z 2002 roku. Jak sam przyznał w oświadczeniu majątkowym "wartość auta prawdopodobnie spadła poniżej 10 tys. zł" (ponieważ w oświadczeniu wpisuje się ruchomości powyżej tej kwoty).
Lubiana przez media rzeczniczka PiS, a wkrótce całego rządu, Elżbieta Witek jeździ Mitsubishi Coltem z 2001 roku. Krzysztof Tchórzewski, który zajmie się energetyką ma BMW serii 3, ale dziesięcioletnie. Jeździ nim syn posła Łukasz.
Młodsze, choć już niemłode auta, mają Konrad Szymański *, który będzie odpowiadał za sprawy europejskie (Toyota Corolla Verso z 2007 roku), oraz *Krzysztof Jurgiel, przyszły szef resortu rolnictwa (Ford S-Max z 2007 roku).