Volkswagen Golf
Swego czasu sprowadzany do Polski tysiącami sztuk Volkswagen Golf IV generacji, powinien zainteresować kierowców biorących na serio krzywdzące stereotypy. Produkowany od 1997 roku Golf otrzymał design wyraźnie nawiązujący do poprzednika. Wnętrze podobnie pozbawione jest wymyślnych kształtów – typowa niemiecka szkoła. Niestety bolączką aut koncernu VW w owych latach były łuszczące się tworzywa sztuczne. W kwestii przestronności Golf plasuje się pośrodku kompaktowej braci. Cztery niskie osoby będą wniebowzięte. Na tylnej kanapie pasażerom o słusznym wzroście może brakować nieco miejsca, mały rozstaw osi daje się we znaki.
Za 10 tysięcy złotych nie mamy co myśleć o legendarnym dieslu 1.9 TDI mającym w rzeczywistości przebieg mniejszy niż 400 tys. km. W zasięgu pozostają sprawdzone jednostki benzynowe, reprezentujące starą volkswagenowską szkołę. Bazowy benzyniak 1.4 75 KM zupełnie nie nadaje się do kompaktowego Golfa. Doskonale sprawują się za to pozostałe silniki: 1.6 101 KM, 1.8 125 KM i 2.0 115 KM gwarantujące bezproblemową eksploatację, a co równie ważne, niskie koszty napraw.