Jazda samochodem w zimie to nie lada sztuka. Często poślizgi kończą się drobnymi stłuczkami lub na poboczach i słupach. Choć takie kolizje są raczej niegroźne dla zdrowia, to mogą boleśnie uderzyć po kieszeni.
Pierwsze ataki zimy już za nami. To znak, że "prawdziwa" zima już tuż, tuż, a kierowcy mają ostatnią by przygotować się do trudnych warunków. Warto pamiętać, że często nawet łańcuchy, najlepsze zimówki i kursy kontrolowanych poślizgów nie uchronią przed drobnymi kolizjami i ich następstwami.
Kierowcy nie zawsze decydują się na wykupienie nieobowiązkowej polisy AC, kierując się oszczędnościami. Może być to jednak zgubne, bo oznacza że za szkody które spowodował będzie musiał zapłacić sam. W zimie o stłuczkę nietrudno.
Ci, którzy decydują się na kupno autocasco, zwracają uwagę przede wszystkim na cenę. Różnice sięgają nawet kilkuset złotych, dlatego by nie przepłacać najlepiej wybrać się do multiagencji, w której doradca ma dostęp do ofert kilkunastu ubezpieczycieli. Dzięki temu można wybrać optymalną polisę, zarówno pod kątem zakresu ochrony jak i ceny.
Podczas zakupu warto kierować się też oferowanymi dodatkami. W czasie zimy istotne jest assistance, gwarantujące m. in. holowanie, gdy zaparkowane z dala od domu auto nie chce zapalić.
Źródło: multiagencja CUK Ubezpieczenia
ll/moto.wp.pl