*Kierowca skradzionego peugeota, który uciekał przed policją, uderzył w budynek mieszkalny w Mostkach (Lubuskie). Zginął, a jego pasażer został ranny. Kobiecie, która przebywała w domu nic się nie stało. *
Do zdarzenia doszło około południa - poinformowała PAP rzeczniczka policji w Świebodzinie Katarzyna Wrocławska. Samochód został skradziony w Paradyżu, w woj. lubuskim. Poszukiwane auto zauważył patrol policji na rondzie w pobliżu Świebodzina. Kierowca na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać w kierunku Świecka.
Policjanci ruszyli za nim w pościg, dawali sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zmusić go do zatrzymania się. - Ten jednak przyspieszał i jadąc z dużą prędkością stwarzał ogromne zagrożenie w ruchu - powiedziała Wrocławska.
W miejscowości Mostki kierujący Peugeotem nie opanował pojazdu i uderzył w stojący blisko drogi budynek mieszkalny. Auto wbiło się w ścianę. Kierujący zginął, a jego pasażer został ranny. Zabrał go do szpitala w Zielonej Górze śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W budynku była kobieta, której nic się nie stało.
_ Zdjęcia mają charakter wyłącznie ilustracyjny. Zamieszczone teksty nie dotyczą osób umieszczonych na zdjęciach. _
tb/