Pojazdy z czasów PRL-u mogą być dziś sporo warte. Sprawdzamy ceny

Ulotny sentyment ma swoje przeliczenie na twardą gotówkę. Tak jest też z pojazdami, które ukształtowały oblicze PRL-u. Kultowe dziś modele jeszcze w latach 90. można było kupić za bezcen. Obecnie sytuacja rynkowa jest jednak zupełnie inna. Jeśli masz takie "cacko" w garażu czy stodole, możesz sporo zyskać.

FSO PolonezFSO Polonez
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | FSO
Tomasz Budzik

/ 7Pojazdy z czasów PRL-u mogą być dziś sporo warte. Sprawdzamy ceny

FSO Polonez
FSO Polonez © Materiały prasowe | FSO

Polonez

To model, który dziś zapewne jako pierwszy wymieniłyby osoby zapytane o polskie auto sprzed lat. Produkcja Poloneza ruszyła w 1978 r. i chyba nawet władze FSO nie podejrzewały wówczas, że auto będzie powstawało aż do 2002 r. - oczywiście z modyfikacjami. Już w momencie swojego debiutu Polonez nie był zbyt nowoczesny, ale dziś nie jest to już przeszkodą dla potencjalnych klientów.

Najbardziej cenione są oczywiście najstarsze egzemplarze, które nadrabiają swoje braki stylowym wyglądem. Najdroższa spośród 38 ofert obecnych na Otomoto w momencie pisania tekstu opiewa na kwotę 39,8 tys. zł. Za tyle można stać się właścicielem auta z 1983 r. z przebiegiem niespełna 40 tys. km i czarnymi tablicami rejestracyjnymi. Wyraźnie młodszy, bo z 1989 r., ale również charakteryzujący się niskim stanem licznika - 44,5 tys. km - egzemplarz można kupić za 30 tys. zł. Nowsze wcielenia Poloneza, Caro czy Atu, nie osiągają tak wysokich cen. Takie auto, zwykle z dość dużym przebiegiem, można kupić za 4-8 tys. zł.

/ 7Fiat 126p

Fiat 126p
Fiat 126p © Materiały prasowe

Temu samochodowi przypada miano modelu, który zmotoryzował Polskę na naprawdę szeroką skalę. Maluch był produkowany w Polsce od 1973 do 2000 r. W Polsce powstało ponad 3,3 mln sztuk auta. Niewielki bagażnik, ciasne wnętrze i moc 24 lub 25 KM nie przeszkadzały wielu Polakom w odbywaniu "kaszlakiem" nawet długich podróży. Auto do dziś jest w cenie. 40 tys. zł za auto z 1982 r. z przebiegiem zaledwie 14 tys. km. Egzemplarz na żółtych tablicach rejestracyjnych z 1984 r. z przebiegiem 19 tys. km wyceniono na 30,6 tys. zł. Auto z 1972 r., a więc egzemplarz wyprodukowany we Włoszech, z przebiegiem 35 tys. km kosztuje 52,7 tys. zł. Dużo? Owszem, ale to jeszcze nie rekord. Ten należy do oryginalnej wersji cabrio. Tak zmodyfikowany przez Bosmal samochód z 1992 r. wystawiono na sprzedaż za 69 tys. zł. To już nie lada kwota.

/ 7Fiat 125p

FSO Fiat 125p
FSO Fiat 125p © Materiały prasowe | FSO

Innym popularnym w czasach PRL-u samochodem był Fiat 125. Auto, które na licencji powstawało w Polsce w latach 1967-1991, również może być dziś sporo warte. Okrągłe 100 tys. zł za egzemplarz z 1981 r. z przebiegiem blisko 49 tys. km to zaporowa kwota. Za 40 tys. zł można kupić młodszy egzemplarz z 1989 r., ale z przebiegiem zaledwie 11 tys. km. Bardzo dobrze wyglądające auto z 1971 r. - z licznikiem wskazującym 61 tys. km - wyceniono na 69 tys. zł. Najtańsze egzemplarze kosztują ok. 10 tys. zł.

/ 7Inne modele

Warszawa
Warszawa © Materiały prasowe | FSO

Syrena to dziś na rynku prawdziwy rarytas. W chwili pisania tego artykułu na Otomoto była tylko jedna oferta sprzedaży takiego auta – odmiana Bosto z 1978 r. za 32,5 tys. zł. W cenie jest też Warszawa. Za doskonale prezentujący się egzemplarz trzeba zapłacić od 60 do nawet 100 tys. zł. Nawet samochód w stanie, który jest daleko od "na chodzie", może kosztować ok. 20 tys. zł. Tarpan to już prawdziwy unikat. Jedna oferta na auto z 1990 r. za 9,9 tys. zł uświadamia nam, jak mało tych aut pozostało na drogach. Podobnie jest z Żukiem. Wśród pięciu ofert nie ma obecnie ani jednego, którego stan zachęcałby do kupna. Ceny: od 3,4 do 9,9 tys. zł. Rzadkością są również inne popularne przed laty w Polsce auta. Zaledwie kilka ofert na Škodę 100, 105 czy 120 w cenie od 3 do 20 tys. zł to niewiele. Zastava 750 z 1968 r. w stanie odległym od ideału została wyceniona na 15,9 tys. zł. Lada 2105 występuje tylko w jednym ogłoszeniu – egzemplarz z 1985 r. jest do sprzedania za 13,9 tys. zł.

/ 7WSK

WSK
WSK © Wikimedia Commons | Jacek Halicki

Motoryzacja w PRL-u nie tylko samochodami stała. Nie mniej ważną jej gałęzią były jednoślady. Statusu maszyny kultowej doczekała się WSK-a. Najpopularniejsza – z silnikiem o pojemności 125 cm sześciennych – była produkowana od 1955 do 1985 roku. Kiedyś motocykl podbijał serca młodych kierowców, ale i dziś jest w cenie. W chwili pisania artykułu w serwisie Otomoto były zaledwie trzy oferty sprzedaży takich maszyn. Ceny od 11 do 30 tys. zł za egzemplarze z lat od 1965 do 1982 pozostają jeszcze w zasięgu entuzjastów tego sprzętu.

/ 7Junak

Junak
Junak © Wikimedia Commons | Hubert Śmietanka

To była odpowiedź rodzimego przemysłu na potrzeby tych, którym maleńka pojemność nie wystarczała. Motocykl z czterosuwowym silnikiem powstawał w Szczecińskiej Fabryce Motocykli od 1956 do 1965 r. Łącznie wyprodukowano jedynie 91,4 tys. tych motocykli, co ma przełożenie na dzisiejszą sytuację na rynku wtórnym. Te maszyny należą do rzadkości. Jedyne aktualne w chwili pisania tego artykułu ogłoszenie opiewa na kwotę 30 tys. zł. Tyle trzeba zapłacić za świetnie wyglądający egzemplarz z 1964 r., który jednak opisany jest jako do remontu.

/ 7Inne jednoślady

Jawa 50 Mustang
Jawa 50 Mustang © Wikimedia Commons | Elektrolit, CC BY-SA 4.0

Ceny innych jednośladów również potrafią być wysokie. "Standardowa" cena 10 tys. zł za Komara, od 3,5 do 10 tys. za Ogara spod znaku Rometa, podobna kwota za Pegaza czy od 6,5 do 10 tys. za model Pony, czyli popularną motorynkę to już w zasadzie standard. O ile mówimy o pojazdach w przyzwoitym stanie. Podobną kwotę - 10,9 tys. zł – trzeba dać za zagraniczne alternatywy: Jawę 50 Mustang lub jej odpowiednik w ciele skutera – Typ 220. Pojazd sprzed lat raczej nie będą już tracić na wartości. Ci, którzy mają takie egzemplarze, mogą zacząć myśleć o ich renowacji, bo niebawem może się to okazać całkiem zyskowne.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025