Policyjny dozór zastosowano wczoraj wobec 26- letniego Krzysztofa G. Mężczyźnie zarzuca się spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w miejscowości Szpruch koło Piaseczna. 26-latek miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Do wypadku doszło we wtorek tuż przed północą w miejscowości Szpruch koło Góry Kalwarii. Ze wstępnych informacji wynikało, że sprawca tego zdarzenia mógł być pod wpływem alkoholu. Na miejsce został natychmiast wysłany patrol policjantów z sekcji ruchu drogowego.
Funkcjonariusze z drogówki, po przybyciu na miejsce próbowali ustalić przebieg zdarzenia i osobę, która kierowała pojazdem. Żaden z uczestników wypadku nie chciał się przyznać do kierowania autem. Nie wiadomo było, jak to się stało, że bmw dachowało, a następnie uderzyło w drzewo. W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł jeden z pasażerów. Jak się okazało, pozostali czterej uczestnicy tego zdarzenia byli nietrzeźwi.
Policjanci ustalili przebieg zdarzenia. 26-letni Krzysztof G. kierowca bmw jadąc drogą krajową nr 79 w kierunku Góry Kalwarii, nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego dachował, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Śmierć na miejscu poniósł jeden z pasażerów. Kierowca był pijany.
Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Piasecznie zdecydowała o zastosowaniu wobec 26-latka policyjnego dozoru. Za spowodowanie wypadku będąc pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródlo: Komenda Główna Policji