Piaggio One pokazane w Pekinie. Ma trzy wersje
Vespa już ma wersję elektryczną, zatem przyszedł czas na Piaggio. Skuter o nazwie One wygląda dość konserwatywnie, ale pod tym niewyróżniającym się nadwoziem znalazła się całkiem ciekawa i przyszłościowa technologia. Włoska marka wchodzi w erę elektrycznych skuterów.
W przypadku miejskich skuterów napęd elektryczny sprawdza się całkiem dobrze. Oferuje dobre przyspieszenie, brak spalin, a niewielki zasięg nie ma większego znaczenia. Tym bardziej, jeśli akumulatory można naładować w domu. Właśnie to jest najważniejsza nowość w przypadku Piaggio One, który zadebiutował na targach w Pekinie.
Nowy włoski skuter na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Nawet jego napęd elektryczny i wielkość akumulatorów nie zaskakują. Jednak wystarczy podnieść kanapę, aby zobaczyć, że baterię można wyjąć i albo wymienić na pełną, albo (co zapewne będzie częściej wykorzystywane) po prostu zanieść ją do domu i podłączyć do ładowarki np. na noc, żeby rano mieć pełen zasięg (pełne ładowanie ma zająć 6h).
Elektryczny skuter Piaggio będzie dostępny w trzech wersjach: One, One+ i One Active. Podstawowa ma 48-woltowy akumulator o pojemności 1,4 kWh, a jego silnik ma moc 1,2 kW (1,6 KM), ale przy tym spory moment obrotowy równy 85 Nm. Prędkość maksymalna tej wersji to 45 km/h, a zasięg na jednym ładowaniu ma wynosić 55 km.
One+ będzie miał ten sam napęd, ale większy akumulator o pojemności 2,3 kWh, który zwiększy zasięg do 100 km. Obie te wersje będą odpowiednikami spalinowych "50-tek", a więc będzie nimi można jeździć na kategorię AM lub dowolną inną.
Piaggio One Active będzie wyposażone we wspomniany większy akumulator 2,3 kWh, ale też mocniejszy silnik o mocy 2 kW (2,7 KM) i momencie obrotowym 95 Nm. Jego zasięg to 85 km, ale prędkość maksymalna to już 60 km/h. To ostatnie oznacza, że mimo małej mocy, jest to już motocykl, a nie motorower, więc kwalifikuje się pod przepisy "125-tek", a zatem wymagana jest kategoria A1 (A2 lub A) albo kategoria B od przynajmniej trzech lat.
Osiągi może są mało imponujące, ale dzięki temu cena podstawowego Piaggio One ma wynosić 2300 euro, czyli nieco ponad 10 tys. zł.