Peugeot odświeża swój trójkołowy skuter Metropolis 400
Peugeot Metropolis 400 jest już z nami jakiś czas i przyszedł moment na odświeżenie tego modelu. Jednym z powodów jest potrzeba dostosowania silnika do normy Euro 5, ale wystarczy jeden rzut oka, aby zobaczyć, że nowości jest dużo więcej.
Trójkołowe skutery może i są droższe od klasycznych odpowiedników, ale mają dwie ważne zalety. Pierwsza to wygoda użytkowania, a druga (może i ważniejsza) to homologacja L5e, która oznacza tyle, że takimi pojazdami mogą jeździć osoby, które posiadają prawo jazdy kategorii B od przynajmniej 3 lat. W odróżnienia od motocykli 125, nie ma tu limitu pojemności silnika czy mocy. Właśnie w tę klasę wpisuje się Peugeot Metropolis 400, który przechodzi spore zmiany.
Zacznijmy od silnika. Musiał on zostać dostosowany do nowych norm emisji Euro 5, więc już samo to niejako uruchomiło proces odświeżania tego modelu. Silnik o pojemności 399 cm3 generuje 36 KM, co pozwala na rozpędzenie się do prędkości 130 km/h. Czyni to z modelu Metropolis 400 maszynę, którą bez problemu można wyjechać też na drogę ekspresową czy autostradę.
Dla rozważających zakup trójkołowego skutera od Peugeota jednak ważniejszą zmianą będzie ta dotycząca stylistyki. Nie ma się co oszukiwać – Metropolis 400 nie prezentuje się już szczególnie nowocześnie, dlatego nie mamy do czynienia z niewielkim liftingiem, a z bardzo znaczącą zmianą wyglądu. Oprócz ostrych linii całego nadwozia podobnie jak wcześniej, przód modelu Metropolis 400 otrzymał stylistykę inspirowaną samochodami Peugeota. Tak jak w nich przez lata zmienił się grill, tak i sytuacja wygląda w tym dużym skuterze, który ma teraz długie pionowe światła do jazdy dziennej, jakie znamy z aut francuskiego producenta.
Nowy jest też kokpit, który między zegarami otrzymał 5-calowy kolorowy wyświetlacz. Jego ustawienia i dane można zmieniać za pomocą aplikacji na smartfonie. Dodatkowo integracja z telefonem ułatwia korzystanie z nawigacji i pozwala na odbieranie połączeń i SMS-ów.