Hyundai
Jeszcze kilka lat temu nikt głośno nie przyznawał się, że w przydomowym garażu parkuje Hyunadia, tandetny wyrób z Korei. Jednak upór azjatyckiego koncernu widać gołym okiem w znacznej poprawie jakości oferowanych modeli, do Europy coraz bliżej. Największy bo 21-procentowy rabat dostaniemy na model i10. Konkurent Pandy z silnikiem 1,1 69 KM kosztuje 31 990 - po odliczeniu bonifikaty 25 190 złotych. Chętni powinni się jednak poważnie zastanowić nad wyborem, bowiem za niewiele ponad 32 000 złotych możemy kupić znacznie większe i20. Symboliczne 4 proc. upustu dostaniemy na topowego reprezentanta segmentu D. i40 w bazowej specyfikacji napędzany jest silnikiem 1,6 o mocy 135 KM - cena po rabacie 76 900 złotych. Poważną alternatywą dla topowego modelu bez wyposażenia dodatkowego jest dopracowany kompakt i30. Wydając 48 900 złotych otrzymamy 1,4-litrowy agregat o mocy 100 KM (upust 6 proc. - 3 000 złotych), jednak w podstawowej specyfikacji. Niemniej wydanie dodatkowych 10 000 złotych pozwoli na sowite doposażenie
koreańskiego kompaktu w klimatyzację, pełną elektrykę, radio i klimatyzację.