Odwilż i wyższe temperatury. Czy to już czas, żeby wyciągnąć motocykl po zimie?
Zima to trudny okres dla motocyklistów. Któż nie chciałby choć na chwilę uruchomić silnika i przejechać się wokół komina? Ostatnie tygodnie nie dawały na to większych szans, ale zaczynające się ocieplenie zmienia sytuację.
Nawet kilkanaście stopni i słoneczna pogoda – taką odmianę po mrozach i opadach śniegu zapowiadają synoptycy. Motocyklistom, którzy nie mogą się już doczekać wiosny, daje to nadzieję na koniec zimy, a przynajmniej przerwę od niej, która pozwoli na pojeżdżenie jednośladem. I faktycznie wiele wskazuje, że będzie to ku temu najlepsza okazja od paru miesięcy. Warto jednak pamiętać o kilku rzeczach.
Przede wszystkim ważne jest to, aby nie uruchamiać silnika tylko na chwilę, żeby go posłuchać lub tylko sprawdzić, czy motocykl odpala. Taka krótka praca na postoju po długiej przerwie wiąże się z kilkoma problemami. Skroplona i wymieszana z olejem woda nie odparuje, a świece nie rozgrzeją się do temperatury potrzebnej do ich samooczyszczenia. Dlatego jeśli już planuje się uruchomić motocykl, to należy połączyć to z przynajmniej krotką przejażdżką, która pozwoli maszynie się rozgrzać do temperatury roboczej.
Z tym jednak przez ostatnie miesiące był problem. Nawet jeśli na ulicach akurat nie zalegał śnieg, to i tak były mokre, a niskie temperatury oznaczały nie tylko zimne opony, ale też możliwość pojawienia się czarnego lodu, czyli warstwy zamarzniętej wody na asfalcie. Taka niespodzianka łatwo może zakończyć przewróceniem się i uszkodzeniem motocykla.
Jednak wszystko wskazuje na to, że teraz zbliża się szansa, aby najbardziej niecierpliwi motocykliści mogli wyciągnąć swoje maszyny z garażów. Pogoda w ostatnim tygodniu lutego w Polsce zapowiada się iście wiosennie. Będzie to okazja, aby przejechać się dalej i dzięki bezchmurnemu niebu nie zmarznąć. Warto jednak nieco ograniczyć optymizm.
Przede wszystkim nadal jest to zima i pogoda może się zmienić na gorszą. Dlatego najlepiej stale śledzić prognozy i sprawdzać warunki na drogach przed wyjechaniem. Do tego noce nadal będą chłodne i na pewno można się dalej spodziewać przymrozków, które rano mogą zaowocować oblodzeniem dróg. Dlatego najlepiej wybrać wczesne popołudnia najcieplejszych dni.
Przed dalszymi, kilkudniowymi wyjazdami powinna nas powstrzymać nie tylko możliwość zmiany pogody, ale też niska temperatura. Po kilkunastostopniowych mrozach 10 i więcej "na plusie" brzmi jak upał, ale przecież tak nie jest. To nadal chłodne warunki na jazdę na motocyklu. Na pewno przydadzą się ogrzewane manetki, ale przede wszystkim należy zadbać o ciepłe ubranie. Bielizna termoaktywna czy dodatkowa warstwa pod kurtką się przydadzą. Na szczęście prognozy mówią o słonecznej pogodzie, co trochę pomoże rozgrzaniu się na motocyklu.
Przerwa od mrozów to okazja, żeby po dłuższym czasie przejechać się na motocyklu czy skuterze i jeśli tylko odpowiednio się do tego przygotujecie, najbliższy tydzień może być początkiem sezonu 2021.