Nie można się nie uśmiechnąć. Dwa customowe projekty na bazie Hondy Navi
Amerykański oddział Hondy zaprezentował właśnie nietypowy model Navi. Jest to skuter, który wygląda jak motocykl, ma silnik z gaźnikiem i do tego kosztuje grosze. Jeśli to kogoś nie przekonało, że jest to fajny jednoślad, to teraz zaprezentowano dwa customy stworzone na jego bazie i są one świetne.
Dopiero co pisałem o premierze Hondy Navi – dla nas jedynie ciekawostki, bo gaźnikowy silnik nie ma szans spełnić europejskich norm emisji spalin. Model ten można nazwać dziwnym, bo ma konstrukcję i napęd skutera (łącznie ze skrzynią CVT), ale wygląd i pozycję siedzącą motocykla. Niech was też nie zmyli atrakcyjny wygląd – to model budżetowy, który w USA kosztuje 1807 dolarów, czyli niecałe 7,5 tys. zł.
Teraz po prostu musiałem znowu napisać o tym nietypowym jednośladzie. Wszystko dlatego, że Honda pokazała dwie customowe wersje modelu Navi stworzone przez MNNTHBX i Steady Garage. Obie wyglądają po prostu genialnie. Są modne, mają pazur i będą zwracać uwagę na ulicy. A mowa przecież o tanim pół skuterze, pół motocyklu.
Honda Navi od MNNTHBX jest inspirowana światem sportu. Otrzymała więc malowanie kojarzone ze sportowymi motocyklami Hondy. Do tego zamontowano wyścigowo wyglądający wydech, tylny amortyzator Ohlins czy najszerszą tylną oponę, jaką udało się wcisnąć. Styl tego egzemplarza podkreśla motocrossowa kierownica. Ciekawym pomysłem było też umieszczenie 6,5-calowego głośnika i wzmacniacza w dolnej przedniej części pojazdu, gdzie normalne znajduje się niewielki kufer.
Wygląd Hondy Navi od Steady Garage to prawdziwa mieszanka styli, która działa idealnie. Mamy tam nietypowy wydech z podwójną końcówką, który może trochę przywoływać na myśl scramblery, mamy pełne felgi z oponami o niskim profilu (znowu z tyłu zamontowano tak szeroką, jak się tylko dało). Do tego jest customowy amortyzator tajwańskiej firmy Gear Racign, świetny niebieski lakier, żółta osłona przedniego światła, elementy z włókna węglowego czy znowu lekko scramblerowa kanapa.
Już sama bazowa Honda Navi to coś, czego się trudno było spodziewać – szczególnie w dzisiejszych czasach. Ale customy na jej bazie to prawdziwa wisienka na torcie. Takiej motoryzacji na dwóch kołach nam trzeba.