Młodemu Australijczykowi prawie urwało rękę, gdy jadąc samochodem machał do dziewczyn - podała australijska policja.
20-latek siedział na miejscu pasażera. Podczas przejazdu przez Bunbury, w Australii Zachodniej, zamachał do dwóch młodych pań, jednak gdy tylko wyciągnął rękę przez okno, kierowca jego samochodu nagle skręcił, a nadjeżdżający wóz terenowy uderzył w wyciągniętą rękę.
Teraz młodemu mężczyźnie grozi amputacja kończyny. (PAP)