Fiat Stilo
Kompaktowy Fiat, który zastąpił modele Bravo i Brava, poległ przede wszystkim z powodu wielu drobnych problemów, awaryjności i bardzo mocnej konkurencji. Tworząc Stilo, Włosi próbowali jak najbardziej poprawić błędy popełnione w przypadku poprzedników. Postawiono na nietypową dla Fiata stylistykę nawiązującą do niemieckich aut, a awaryjne niezależne tylne zawieszenie zastąpiono prostszą konstrukcją z belką skrętną. Mimo, że poprawiło to niezawodność, w ocenie wielu osób było krokiem w tył.
Nie pomogły też słabe silniki w wersjach podstawowych, duży ciężar i wynikające z tego spore spalanie. Co prawda Stilo wprowadziło wiele nowości jak elektryczne wspomaganie kierownicy, a nawet aktywny tempomat, ale to nie wystarczyło. Po prostu na tak konkurencyjnym rynku, na którym walczą Volkswagen Golf, Ford Focus i Opel Astra, nie było miejsca dla tak niedopracowanego auta. Nie miało nawet znaczenia, że Fiat oferował najlepszego diesla w tym segmencie. Dziś Stilo jest pamiętany jako jedna z największych finansowych katastrof w historii motoryzacji. Model ten przyniósł włoskiej marce straty w wysokości 2,1 mld euro, co oznacza, że do każdego sprzedanego egzemplarza Fiat dopłacał aż 2,7 tys. euro.