Największe motoryzacyjne porażki
Spodobać się klientom
Historia motoryzacji ma wiele słynnych modeli, które odniosły ogromny sukces. Jednak nawet najwięksi producenci nie uniknęli wpadek.
Historia motoryzacji ma wiele słynnych modeli, które odniosły ogromny sukces. Volkswagen Golf czy Toyota Corolla to auta, które zna każdy, i które do dziś przyciągają setki tysięcy klientów. Jednak nawet najwięksi producenci nie uniknęli wpadek. Samochodów, które choć często wcale nie były takie złe, to zupełnie nie trafiły w gusta nabywców. Powodów takich porażek było wiele.
Renault Avantime
Nazwa tego samochodu w dosłownym tłumaczeniu oznacza pojazd, który wyprzedza swoje czasy i możliwe, że właśnie to było przyczyną jego porażki. Jednak wystarczy jeden rzut oka na nadwozie i już widać, że ten samochód nie miał szans stać się liderem popularności. Zacznijmy od nietypowego projektu. Taki styl przyjął się w kompaktowym Megane, ale już w przypadku bardziej luksusowych modeli jak Vel Satis i właśnie Avantime, klienci oczekiwali czegoś bardziej tradycyjnego. Jednak to nie stylistyka była największym problemem.
Avantime był samochodem nieokreślonym. Czy to sportowe coupe? A może rodzinny minivan? Tak dziwne połączenie dwóch zupełnie odmiennych samochodów wprowadzało sporo zamieszania i klienci nie czuli się przekonani, że właśnie takiego tworu potrzebują. Choć Renault Avantime nie było szczególnie złym samochodem (bazowało na popularnym Espace), a ekstrawagancka sylwetka z opuszczanymi oknami bez środkowego słupka, przyciągała wzrok, to był to raczej samochód, który ludzie chętniej mijali na ulicach niż sami kupowali. W efekcie w ciągu trzech lat sprzedano zaledwie 8557 sztuk, a dziś Avantime jest prawdziwym białym krukiem.