Pontiac Aztek
Przez wielu nazywany najbrzydszym samochodem w historii, miał stać się hitem na szybko rosnącym rynku rodzinnych SUV-ów. Jednak to właśnie stylistyka była jednym z największych problemów tego modelu. Podczas jego projektowania złamano niemal wszystkie zasady i w efekcie powstało nadwozie o dziwnych proporcja z nietypowym ułożeniem okien oraz świateł. Aztek z założenia miał wyróżniać się wyglądem, ale chyba nie w taki sposób.
Drugim celem, jaki postawiono przed SUV-em Pontiaca, była wielozadaniowość. Inżynierowie bardzo długo pracowali, aby wnętrze było maksymalnie praktyczne, a bagażnik pojemny. Na liście dodatków znalazła się wyjmowana lodówka i namiot z dmuchanym materacem oraz wbudowanym kompresorem, które zmieniały samochód w kampera. Dla osób uprawiających sport oferowano stelaże do rowerów, kajaków albo snowboardu. Takich szczegółów było więcej i Aztek jest prawdopodobnie jednym z najlepiej przemyślanych samochodów w historii. Jednak w efekcie był zdecydowanie za drogi i "młodzi aktywni", do których był skierowany, po prostu nie mogli sobie pozwolić na takie auto.
Jak przyznają twórcy tego modelu, już w trakcie jego powstawiania wiele osób w General Motors twierdziło, że Aztek będzie porażką. Jego produkcja przyniosła firmie spore straty, jednak szefowie GM przyznają, że to dobra nauczka, jakich błędów nie popełniać w przyszłości. Sam Aztek w ostatnich latach przeżywa drugą młodość dzięki serialowi "Breaking Bad", w którym był symbolem szarego życia Waltera White'a zanim ten postanowił odmienić swój los.