2. Nurburgring
Nie przez przypadek tor ten nazywany jest "zielonym piekłem". Pięknie położony obiekt łącznie (pętla północna i południowa) liczy blisko 26 km. Jednak to jego długi, leśny odcinek jest szczególnie niebezpieczny. Wąska nitka toru, liczne zmiany wysokości i zdradliwe zakręty oznaczają, że nawet doświadczeni kierowcy nierzadko popełniają tu błędy.
Lista zawodników, którzy zginęli na Nurburgringu zawiera aż 68 nazwisk, czyniąc z niego zdecydowanie najbardziej niebezpieczny stały obiekt tego typu na świecie. Choć na północnej pętli nie odbywają się wyścigi Formuły 1, to regularnie mają tam miejsce imprezy z serii VLN, a największą publikę przyciągają słynne 24-godzinne zawody. To właśnie podczas jednego z tych pierwszych doszło w tym roku do tragicznego wypadku. Z toru wypadł Nissan prowadzony przez Janna Mardenborough, w wyniku czego życie stracił jeden z kibiców.
Fani sportu motorowego niebezpieczeństwo Nurburgringu kojarzą też z wypadkiem Nikiego Laudy z 1976 roku, który był początkiem poważnych zmian w Formule 1 i wszystkich sportach motorowych.