MV Agusta łączy dział techniczny ze stylistycznym. Na ich czele nowy szef
MV Agusta przechodzi sporą reorganizację, której efektem jest połączenia działu designu i inżynieryjnego. W efekcie współpraca między nimi ma być lepsza. Na czele połączonych struktur stanął Stephane Zache.
Przy tworzeniu motocykli, tak jak innych maszyn i urządzeń, często pojawia się problem. Styliści wymyśląją coś wyjątkowego, lecz okazuje się, że nie pasuje to do tego, co stworzyli inżynierowie. Oczywiście nie da się tego zupełnie przeskoczyć, ale MV Agusta stara się maksymalnie ułatwić pracę między tymi dwoma działami, łącząc je w jeden organizm w swojej strukturze.
Włoska MV Agusta raczej należy do tych marek, które na polu stylistyki odnoszą spore sukcesy, ale wychodzą też z założenia, że zawsze może być lepiej. Chcą, aby przez cały proces powstawania nowych motocykli inżynierowie i projektanci pracowali razem. Brian Gillen, dyrektor odpowiedzialny za rozwój marki, wyjaśnia, że stworzenie nowego środowiska pracy ma na celu podniesienie efektywności.
Na czele połączonych działów stanął Stephane Zache. Jest to francuski projektant o sporym doświadczeniu, który pracował już w kilku firmach produkujących motocykle – m.in. w Hondzie i Yamasze.
MV Agusta jest producentem motocykli, który w dużym stopniu przyciąga do siebie klientów wyjątkową stylistyką swoich maszyn, zatem taka reorganizacja i obsadzenie na czele połączonych zespołów stylisty, jakim jest Stephane Zache, wydaje się dobrym ruchem. Miejmy nadzieje, że robiące wrażenie efekty tej zmiany zobaczymy już niedługo, tym bardziej że szefowie MV Agusty już zapowiedzieli sporą ofensywę modelową.