Miejskie samochody, które spalają najmniej
Equa Index, czyli rzeczywiste wyniki
Jednym z poważniejszych wydatków eksploatacyjnych, jakie pokrywać muszą właściciele samochodów, jest zakup paliwa. By oszacować apetyt danego modelu, nie wystarczy już samo spojrzenie do danych zawartych w katalogu. Jak się okazuje, obecnie różnica pomiędzy rzeczywistym spalaniem i tym deklarowanym przez producenta wynosi 30-40 proc.
Nie każda marka rozmija się jednak z prawdą w równym stopniu. Wynika to z różnic pod względem ideologii budowania pojazdów. Dla niektórych producentów sprawa jak najkorzystniejszego przejścia laboratoryjnych testów spalania nie jest najistotniejsza. W efekcie zdarza się, że auta, które według danych fabrycznych są mniej oszczędne, na drodze potrzebują mniej paliwa od tych, których katalogi sugerują ponadprzeciętną ekonomikę jazdy.
Wątpliwości rozwiewają prawdziwe testy drogowe. Na opublikowanie takich oficjalnych danych zdecydował się na razie Peugeot i Citroen. Z pomocą przychodzi jednak Equa Index. Jest to międzynarodowa inicjatywa polegająca na sprawdzaniu rzeczywistej konsumpcji paliwa w warunkach drogowych. Na Starym Kontynencie przebadano na razie 60 tys. samochodów – głównie na drogach Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Na kolejnych slajdach przedstawiamy najoszczędniejsze samochody miejskie według Equa Index. W zestawieniu znalazły się modele w różnych wersjach wyposażeniowych. Nie wszystkie zostały przebadane. W przypadku części na podstawie danych uzyskanych z testów drogowych danego modelu za pomocą algorytmu obliczono przewidywane spalanie innej jego wersji.