| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12050/mazda2-2007-09.jpeg',550,412) ) |
| --- | Jeśli Mazda2 okaże się tak samo udana, jak Mazda6 i Mazda3, to będzie można z zainteresowaniem przyglądać się coraz większej konkurencji w segmencie aut małych. Ten samochód ma dostatecznie dużo zalet, by móc zagrozić pozycji Yarisa…
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12050/mazda2-2007-06.jpeg',550,412) ) |
| --- | Całkiem nowa Mazda2 została zaprojektowana wedle założeń stylistyczno-konstrukcyjnych, określanych przez producenta mianem „Zoom-Zoom”. Cokolwiek by to określenie miało znaczyć, to jego pierwszym ucieleśnieniem była debiutująca w 2002 roku Mazda6 –uznana w całej Europie za auto bezsprzecznie efektowne. Podobnie przyjęto Mazdę3. Teraz kolej przyszła na Mazdę2. I tu pierwsze zaskoczenie. Producenci przyzwyczaili nas do tego, że każda kolejna generacje tego samego modelu jest większa od poprzedniej. Mazda2 jest zaś krótsza od poprzedniczki o 40 mm, i mierzy 3885 mm. Producent podkreśla przy tym, ze auto z powodzeniem mieści się w średniej dla tego segmentu (dla porównania, Yaris jest i tak krótszy o 135 mm).
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12050/mazda2-2007-11.jpeg',550,412) ) |
| --- | Choć nowa Mazda2 jest krótsza od swej poprzedniczki o zaledwie 40 mm, to waży od niej mniej aż o 100 kg, a ekonomika spalania poprawiła się o 15%. Nową Mazdę2 napędzać może jeden z dwóch oferowanych silników benzynowych: MZR 1.3-litre DOHC lub MZR 1.5-litre DOHC. Mniejszy silnik benzynowy osiąga moc maksymalną 84 KM, zaś większy 103 KM. W późniejszych miesiącach pojawi się także wersja wysokoprężna napędzana motorkiem o pojemności 1,4 litra.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Choć nie jest jeszcze znana cena Mazdy2 na polskim rynku, to można oczekiwać, że będzie ona wyższa od średniego poziomu cena aut segmentu B. Wynika to chociażby z faktu, że produkowane w Japonii Mazdy obłożone są 10% cłem. Nie znaczy to jednak, że Mazda2 będzie pozbawiona szans w konfrontacji z tańszymi rywalami. Wszak wielu jest zaprzysięgłych amatorów tzw. „prawdziwych japończyków”, czyli samochodów produkowanych w Japonii, za które wielu godzi się płacić więcej w przekonaniu, że ich auta odznaczają się wyższą jakością.