Mazda CX-3
Moda na crossovery trwa w najlepsze. Teraz do gry włącza się Mazda z modelem CX-3. Japoński samochód stanowi połączenie estetyki debiutującej właśnie w salonach "dwójki" i technologii poliftingowej CX-5. Ma opcjonalny napęd na cztery koła, oszczędne jednostki napędowe i stylizację, obok której trudno przejść obojętnie. Jako rywali upatruje się dla niej francuskiego Capture'a, włoskiego 500X i niemiecką Mokkę. Czy poradzi sobie w tym wymagającym i mocno obłożonym segmencie?
Moda na crossovery trwa w najlepsze. Teraz do gry włącza się Mazda z modelem CX-3. Japoński samochód stanowi połączenie estetyki debiutującej właśnie w salonach "dwójki" i technologii poliftingowej CX-5. Ma opcjonalny napęd na cztery koła, oszczędne jednostki napędowe i stylizację, obok której trudno przejść obojętnie. Jako rywali upatruje się dla niej francuskiego Capture'a, włoskiego 500X i niemiecką Mokkę. Czy poradzi sobie w tym wymagającym i mocno obłożonym segmencie?