Mercury 1937 - 2011
Ford również nie uniknął problemów finansowych w tym stuleciu. Jedną z ich ofiar stała się popularna marka koncernu - Mercury.
Koncern powołał ją do życia w 1937 roku, tworząc w swojej ofercie pomost pomiędzy popularnymi modelami z logo błękitnego owalu, a prestiżowymi Lincolnami. Bezpośrednimi jej konkurentami były modele Buicka ze stajni GM. Niestety coraz dalej idąca unifikacja z produktami Forda, sprowadzająca się w końcu jedynie do zmiany znaczków na poszczególnych modelach, doprowadziła do zatarcia jakichkolwiek cech charakterystycznych pojazdów Mercurego. Co za tym idzie, klienci przestali być zainteresowani kupowaniem "droższego Forda".
Od początku swego istnienia, marka w naturalny sposób korzystała z podzespołów Forda oraz Edsela (także należącego do Forda). Ale początkowo były to bazowe mechanizmy, jak silnik, skrzynia biegów czy elementy zawieszenia. Auta Mercurego były wyraźnie większe, obszerniejsze i lepiej wyposażone od Fordów. Chociaż jeden z pierwszych modeli - Mercury Eight, współdzielił,sporo elementów nadwozia z Fordem V8, to miał jednak zupełnie inny wygląd i znacznie większy rozstaw osi.
Jeszcze w latach 50. marka oferowała w zasadzie jeden model (Eight), ale rywale systematycznie powiększali swoją ofertę, zatem Ford rozbudował paletę Mercurego do 3 modeli. Były to również jedne z najmocniejszych aut na rynku, a w 1958 r. Mercury jako pierwszy zaoferował seryjny samochód z silnikiem o mocy 400 KM. Chwilę wcześniej flagowy Turnpike Cruiser został oficjalnym Pace Carem wyścigów Indianapolis 500.
Mercury był również jednym z pierwszych amerykańskich producentów, który wprowadził na tamtejszy rynek samochód klasy kompakt. Był nim model Comet, bazujący na Fordzie Falconie. Auto napędzała rzędowa "szóstka" o mocy 90 KM. Pierwotnie model był planowany jako bazowa nowość w gamie marki Edsel, ale kłopoty finansowe doprowadziły do zakończenia jej działalności przez Forda w 1959 r.
Marka swoje największe triumfy świeciła na przełomie lat 70. i 80. oraz pod koniec XX w. Wówczas z jej salonów wyjeżdżało rocznie sporo ponad 400 tys. aut z segmentu sedanów, kombi, coupe, MPV oraz SUV. Systematycznie jednak znikały indywidualne cechy aut, a kolejne modele stawały się po prostu przemianowanymi Fordami z nieco lepszym wyposażeniem i wyższa ceną.
Początek XXI wieku miał oznaczać odrodzenie Mercurego, którego auta miały trafić w gusta nowej grupy klientów - młodych i dynamicznych ze stosownym budżetem. Niestety najwidoczniej oni swoje kroki skierowali już zupełnie gdzie indziej, bo gigantyczny spadek sprzedaży był notowany co roku. W 2008 roku Mercury sprzedał o 1/3 mniej aut niż osiem lat wcześniej (120 tys. vs 360 tys.). Jego wersje modeli Forda były ignorowane na rynku, a w stosunku do wyników osiąganych przez auta z błękitnym owalem na masce, generowały śladową sprzedaż.
W 2010 r. Ford Motor Company ogłosił plan zakończenia działalności marki Mercury. Jej modele stanowiły wówczas 1 proc. rynku samochodowego USA, w odróżnieniu do 16 proc. udziałów Forda. Koncern postanowił skupić się natomiast na działalności marki Lincoln, oferującej bardziej luksusową linię aut.