LiveWire S2 Del Mar coraz bliżej. Ruszają zamówienia. Wiadomo, kiedy trafią do pierwszych klientów
Już trochę czekamy na drugi model wydzielonej z Harleya-Davidsona marki LiveWire. Wreszcie coś się ruszyło w sprawie mniejszego S2 Del Mar. W kwietniu ruszą zapisy na pierwszą serią, ale na motocykle będzie trzeba jeszcze chwilę poczekać - przynajmniej w Europie.
Wydzielenie LiveWire’a jako oddzielnej marki to dobry krok, gdyż motocykl o tej nazwie, znany teraz jako One, był zupełnie inną maszyną niż klasyczne harleye. I to nie tylko ze względu na elektryczny napęd. Jednak oddzielna marka oznacza również, że potrzeba większej liczby modeli. Choć tańszy S2 Del Mar zapowiedziany został już dawno temu, to projekt dopiero zbliża się do etapu seryjnej produkcji.
Teraz LiveWire wreszcie podał konkrety dotyczące nowego modelu. W USA już uruchomiono możliwość składania zamówień na motocykle. Chętni muszą wpłacić 100 dolarów, a cena netto wynosi 15 499 dolarów. LiveWire S2 Del Mar oferowany będzie w trzech kolorach - szarym, niebieskim i czarnym. W Ameryce pierwsze egzemplarze zaczną trafiać do klientów w lipcu 2023 r.
W Europie sytuacja wygląda nieco inaczej. Na starym kontynencie zapisy na specjalną serię Launch Edition ruszą 27 kwietnia 2023 r. o godzinie 16:00. Tak dokładny moment startu ma znacznie, gdyż tutaj będzie to edycja limitowana, ograniczona do zaledwie 100 egzemplarzy. Też będzie wymagana wpłata rezerwacyjna w wysokości 100 euro, a końcowa cena będzie wynosić ok. 20 tys. euro brutto (niewielkie różnice w poszczególnych krajach wynikają z różnic podatkowych).
Egzemplarze z serii Launch Edition trafią do klientów we wrześniu 2023 r., co oznacza, że również standardowe wersje LiveWire’a S2 Del Mar na Starym Kontynencie będą dostępne kilka miesięcy później niż w USA.
LiveWire S2 Del Mar to mniejszy model niż One. Jest to bardziej miejski naked o mało harleyowych liniach, choć przednie światło przypomina to z Fat Boba. Nie są znane jeszcze dokładne dane techniczne, ale przedprodukcyjne deklaracje mówią o masie tylko 195 kg i silniku generującym 249 Nm. Przełożyć się to ma na przyspieszenie do 100 km/h w 3,1 s. Wszystko jednak wskazuje na to, że akumulator nie będzie szczególnie duży, gdyż miejski zasięg ma wynieść 177 km. W mieście więcej niż wystarczający, ale oznaczający też, że przy wyższych prędkościach można będzie zapomnieć o dalszych wycieczkach.