Trwa ładowanie...
d40afpy

Kubica: chcę wrócić na podium

d40afpy
d40afpy

Byłem raz na podium i bardzo chciałbym tam wrócić - mówił Robert Kubica chwilę po prezentacji samochodu, którym będzie się ścigał w 2007 roku.

BMW Sauber robi cuda, aby zdobyć więcej niż dwa miejsca na podium jak w zeszłym roku: tunel aerodynamiczny pracuje na trzy zmiany, z 275 do 430 osób zwiększono załogę, zatrudniono dwóch kierowców testowych i... jeden z najpotężniejszych komputerów świata Albert2.

Wreszcie własnymi siłami BMW wykonało samochód gotowy do startu w 2007 roku. We wtorek w hali targów w Walencji odfrunęła czasza spadochrono-balonu, pod którym ukryto bolid. Maszyna ma mieć nową skrzynię biegów, która podobno da oszczędność do 0,3 s na okrążeniu, i nowe rozwiązania aerodynamiczne.

Tylko że nadal nie wiadomo, na co ten bolid stać. Gotowy jest na razie tylko jeden - dla Nicka Heidfelda.

d40afpy

Czy jest Pan gotowy do nowego sezonu? Rok temu o tej porze była chyba presja debiutanta, w tym już raczej presja wyniku?

Nie czułem wtedy i nie czuję teraz żadnej presji. Mój zawód to wsiąść do samochodu i jechać jak najszybciej, jak najrówniej. Rok temu zaczął się dla mnie bardzo dobry sezon. Następny będzie bardzo trudny, choć start do niego jest łatwiejszy. Rok temu nie znałem tu nikogo, nie znałem Formuły 1. Wszystko było większe niż w poprzednich moich wyścigach: moc, trzymanie samochodu do podłoża, udział mediów, zainteresowanie kibiców. Teraz znam wszystkich, mnóstwo się nauczyłem, choć chciałbym mieć takie doświadczenie jak Nick Heidfeld. Niestety, muszę jeszcze kilka lat pojeździć. Nie da się doświadczenia kupić ani się go nauczyć.

Czego Pan oczekuje po tym sezonie? W zeszłym, w zaledwie trzecim starcie znalazł się Pan na podium.

- Niczego na razie nie oczekuję, bo nie znam naszego nowego samochodu i nie znam samochodów przeciwników. Przygotowania do sezonu zacząłem nawet od dwóch nie do końca udanych sesji, bo zamiast jeździć, musieliśmy rozwiązywać problemy powstające w czasie testów.

Dlaczego jeździ Pan agresywnie?

Styl wziął się ze startów w niższych formułach. Przez dwa lata jeździłem samochodami leniwymi na zakrętach, musiałem jakoś to zrekompensować. Konsekwencje są takie, że szybciej zużywają się przednie opony oraz że ślizga się tył samochodu. Ale są i korzyści - jak na przykład szybsze dogrzanie opon i hamulców. Podobnie jak ja jeździ Fernando Alonso i dwukrotnie już udowodnił, że taka agresywna jazda może zakończyć się sukcesem.

d40afpy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40afpy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj