Zima jak zwykle zaskakuje drogowców. O ile główne drogi dojazdowe zazwyczaj szybko są odśnieżane to na ulicach osiedlowych sytuacja wygląda dużo gorzej i zdarza się, że jest przyczyną stłuczek. Co robić, gdy już do niej dojdzie?
Przede wszystkim pamiętajmy, że w takim przypadku nie ma obowiązku wzywania służb. Jako kolizję rozumiemy zdarzenie drogowe bez ofiar w ludziach, gdy szkodzie ulega tylko mienie - czyli na przykład pojazdy.
Jeśli nie decydujemy się na wezwanie policji to należy spisać oświadczenie o zdarzeniu drogowym. Warto posiadać przy sobie standardowy formularz - kolizjom często towarzyszą silne emocje i stres co niewątpliwie utrudnia sporządzenie odpowiedniego i pełnego oświadczenia. Jeśli nie posiadamy takowego formularza to nic nie szkodzi na przeszkodzie, by oświadczenie z miejsca zdarzenia było spisane własnymi słowami.
Niezwykle istotne jest by całe oświadczenie zostało spisane przez sprawcę zdarzenia, w innym wypadku może się on wyprzeć dokumentu, nawet jeśli widnieje na nim jego podpis. Prawidłowe oświadczenie posiada następujące informacje:
- imię i nazwisko sprawcy i poszkodowanego
- adres zameldowania obu kierowców
- numer oraz organ wydający prawa jazdy obu kierowców
- numer rejestracyjny obu pojazdów
- numer dowodów osobistych obu kierowców
- numer polisy ubezpieczenia OC sprawcy oraz nazwa ubezpieczyciela
- jasne oświadczenie o tym kto jest sprawcą zdarzenia
- prosty szkic i opis zdarzenia
- podpisy obu kierowców
Jeśli w danej sytuacji nie jesteśmy przekonani czy zaistniałe zdarzenie drogowe jest kolizją bądź sprawca zdarzenia np. niechętnie udziela informacji to należy wezwać policję. Po każdej stłuczce konieczne jest też poinformowanie ubezpieczyciela sprawcy kolizji. Można to zrobić np. dzwoniąc na infolinię towarzystwa ubezpieczeniowego.
Źródło: Flotis.pl
ll/moto.wp.pl