Jazda bez dokumentu prawa jazdy to ryzyko. Mogą ci nawet odholować pojazd
Możliwość jazdy bez fizycznego dokumentu prawa jazdy miała ułatwić życie kierowcom. Jednak błędy w bazie danych, z której korzysta policja, mogą oznaczać duże kłopoty w razie kontroli. Całe szczęście można się przed tym zabepieczyć.
Od 5 grudnia 2020 r. posiadacze polskich praw jazdy mogą na terenie kraju jeździć bez dokumentu przy sobie. W razie kontroli policjant może sprawdzić w bazie danych informacje o uprawnieniach. Brzmi świetnie, jednak pierwsze miesiące obowiązywania nowych przepisów przyniosły też problemy.
W Centralnej Ewidencji Kierowców, czyli bazie danych zawierającej informacje o prawach jazdy, są błędy. Szacuje się, że może to dotyczyć ok. 50 tys. kierowców, dla których może to być poważnym problemem. Np. nie trudno sobie wyobrazić, że jeśli policjant dostanie informację o braku uprawnień kategorii A, to jadący sam motocyklista nie będzie miał drugiego kierowcy, a jego motocykl zostanie odholowany.
Doświadczenie pierwszych miesięcy możliwości jazdy bez dokumentu prawa jazdy pokazuje, że baza CEK zawiera sporo błędów. Zdarzały się sytuacje, gdy widniała w nim informacja o zatrzymaniu prawa jazdy, gdy kierowca miał je w domu. Co gorsze – w takiej sytuacji kontrolowany motocyklista czy kierujący samochodem nie może wiele zrobić.
Policjant nie ma podstawy, aby wierzyć mu na słowo, że to błąd w bazie CEK. Kontakt z komendą też nic nie da, gdyż tam funkcjonariusze mogą sprawdzić prawo jazdy w tej samej bazie. Pozostaje tylko odmowa przyjęcia mandatu, przez co sprawa trafi do sądu. Oczywiście takie rozwiązanie będzie wymagało poświęcenia dodatkowego czasu na sprawę sądową.
Jeszcze większy problem będzie w przypadku, gdy kontrola odbyła się daleko od miejsca zamieszkania, bo wtedy odmową przyjęcia mandatu zajmie się tamtejszy sąd. Jest na szczęście łatwiejsze rozwiązanie – ma wystarczyć udanie się na dowolną komendą z fizycznym prawem jazdy i wyjaśnienie kwestii w ten sposób.
Jednak poważne kłopoty mogą zacząć się już dużo wcześniej. Szczególnie w przypadku motocyklistów, którzy często uzyskują uprawnienia kategorii A jakiś czas po kategorii B. Co jeśli nowe uprawnienia nie zostaną wpisane poprawnie do bazy CEK? W razie kontroli policjant oczywiście stwierdzi jazdę bez uprawnień i oprócz mandatu pojawi się problem samego pojazdu. Jeśli akurat nie ma drugiego motocyklisty, który może nim pojechać, to motocykl zostanie odholowany przez policję.
Jak zatem uniknąć takich problemów? Jeśli ma się zamiar jeździć bez dokumentu prawa jazdy, to warto wcześniej sprawdzić, czy jego status i informacje o nim w bazie CEK są prawidłowe. Można to zrobić za pomocą aplikacji mObywatel, gdzie można dodać elektroniczną wersję prawa jazdy.
Jeśli informacje tam wyświetlane są prawidłowe, to można jeździć bez obaw. Jeśli natomiast w mPrawie Jazdy znajdują się błędy, to można to zgłosić z poziomu samej aplikacji (pod widocznym w niej dokumentem jest służący do tego przycisk).