Wszechobecny kryzys daje się we znaki domowym budżetom wielu Polaków. Nic więc dziwnego, że widocznie skurczyła się liczba rejestrowanych nowych samochodów. Brak wcześniejszego właściciela i minimum dwuletnia gwarancja producencka przyciągają klientów, jednak zdecydowana większość zmotoryzowanych poszukuje środka lokomocji na rynku wtórnym odznaczającym się atrakcyjnymi cenami. Oprócz ryzyka trafienia na przysłowiową "minę", grozi nam skorzystanie z usług nieuczciwego mechanika, który choć tańszy, nie zapewni odpowiedniej jakości usług. Niestety opinia nadwiślańskich warsztatów nie jest najlepsza.
Winą za to obarczyć możemy oczywiście niedouczenie niektórych „specjalistów”, których umiejętności kończą się na prozaicznej czynności jaką jest odkręcanie śrub oraz chęć zarobienia maksymalnie dużej kwoty na danym kliencie. Oczywiście, w gronie rodzimych mechaników z łatwością spotkamy w pełni uczciwe i rzetelne osoby, dbające o swoją renomę, problem stanowi zatem margines. Wyjściem z takowej sytuacji jest korzystanie z usług poleconego mechanika, a najlepiej dobrego znajomego. Niestety nie każdy ma podobne znajomości. W tym celu warto nauczyć się rozpoznawać porządny warsztat z fachową kadrą.
Pierwszą oznaką trafienia na godny polecenia serwis samochodowy jest sposób prowadzenia rozmowy z potencjalnym klientem. Prawdziwy profesjonalista poza umówieniem się na konkretną godzinę przyjęcia auta do naprawy, będzie dopytywał się o dotychczasową przeszłość pojazdu. Przedmiotem zainteresowań owego specjalisty będą warunki w jakich eksploatowany jest samochód, w tym nasz styl i specyfika jazdy. Wraz z kolejnymi pytaniami zmierzać będzie do sedna problemu - zaistniałej awarii. Ustalenie okoliczności wystąpienia niepokojących syndromów, jak i konkretnych danych auta (model, wersja, rok) umożliwi przygotowanie się do usunięcia usterki.
Dopiero po wstępnej diagnozie postawionej na podstawie opisu użytkownika i pierwszych oględzinach możemy umawiać się na termin naprawy. Warto tutaj wspomnieć o znaczeniu "wywiadu środowiskowego", czyli rozmowy z właścicielem, bowiem to zazwyczaj on (niekiedy samozwańczy znawca motoryzacji) wymienia możliwe przyczyny nienaturalnego zachowania auta. Po sporządzeniu zakresu wymaganych prac, mechanik będzie mógł określić potrzebny czas na realizację zlecenia i rozpocząć podliczanie kosztów - wliczając w to ceny części zamiennych i robociznę.
Zdecydowana większość z nas oddając samochód do warsztatu po prostu oddaje auto wraz z kluczykami, bez (z pozoru) zbędnych formalności. Przecież nikt auta nie ukradnie. Owszem, ale w trakcie bytności u mechanika mogą pojawić się nowe uszkodzenia lub inne niepożądane niespodzianki. Dlatego też szanujący się zakład nim przyjmie pojazd pod swoją opiekę spisuje protokół, w którym opisywany jest obecny stan auta z uszkodzeniami, otarciami, zawartością, stanem paliwa i aktualnym przebiegiem. Dodatkowo wpisywany jest planowany zakres prac i przybliżona cena usługi, dzięki temu wszelakie spory rozwiązywane są bez zbędnych kłopotów. Nawet najdokładniejsza diagnoza może nie wykryć kryjących się usterek, które ujawnią się po rozpoczęciu rozkładania auta na czynniki pierwsze. W takim wypadku mechanik bezwzględnie powinien się skonsultować z klientem co do wykrytych bolączek i poinformować o dalszych kosztach przed
rozpoczęciem pracy.
Nim wstawimy nasze cztery koła do mechanika, warto przyjrzeć się warunkom jakimi dysponuje, oraz podejściu pracowników do wykonywanych zadań. Oczywiście nie możemy oczekiwać czystości niczym w gabinecie dentystycznym, choć serwisy samochodów luksusowych takie właśnie są, jednak porządek w narzędziach mówi wiele dobrego o systemie pracy.
Któż z nas odbierając samochód od mechanika nie wpadał w szał na widok wnętrza, a dokładniej tapicerki pełnej czarnych śladów po smarze zostawionym przez jednego z pracowników. Najczęściej cierpi kierownica, która pierwsza narażona jest na kontakt z nieczystościami. Jedynym sposobem na tak niemiłe pozostałości po naprawach są zabezpieczenia w postaci foliowych pokrowców i taśmy, którą oklejane jest koło kierownicy. Dopiero wówczas możemy mieć pewność, że otrzymamy z powrotem równie czysty przedział pasażerski.
Niejednokrotnie na rozmaitych forach internetowych pojawiają się wpisy traktujące o nieuczciwych mechanikach i zarzutach wobec nich. Jednymi z popularniejszych są wymiany "dobrych" elementów oraz ponowne wykorzystywanie starych części. By uniknąć podobnych oskarżeń wynikających dobry mechanik stara się wytłumaczyć klientowi co i dlaczego zostało wymienione, pokazując przy tym wyeksploatowane podzespoły. Właściciel naprawianego auta widząc zniszczone części nie ma żadnych wątpliwości co do dokonanej usługi. W dobrym warsztacie niemal na pewno nie będziemy musieli dopominać się o niewykorzystane resztki oleju silnikowego lub płynu chłodniczego, przecież za nie zapłaciliśmy, a mogą się przydać w przyszłości na ewentualne dolewki.
Jak w każdej grupie zawodowej, także pośród mechaników trafiają się oszuści i niedouczeni "specjaliści", których naprawy mogą jedynie zaszkodzić naszemu autu lub portfelowi. Zawsze najlepszym i najprostszym sposobem oceny pracy mechaników są opinie innych klientów. Jednak znając podstawowe znamiona dobrego warsztatu, powinniśmy móc sami wytypować odpowiedni punkt serwisowy.
Piotr Mokwiński
sj, moto.wp.pl