Infiniti QX70

SUV-y przyzwyczaiły nas do tego, że są autami wszechstronnymi i wielozadaniowymi. Praktyczne jak minivany, dzielne w lekkim terenie, a do tego komfortowe i zwracające uwagę swoją prezencją. Jest jednak na rynku wyjątek, zaprojektowany tylko w jednym celu - powodować szybsze bicie serca prawdziwego miłośnika motoryzacji.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL/Michał Domański

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

/ 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

10 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

11 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

12 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

13 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

14 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

15 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

16 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

17 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

18 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

19 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

20 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

21 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

22 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

23 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

24 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

25 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

26 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

27 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

28 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

29 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

30 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

31 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

32 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

33 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

34 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

35 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

36 / 36SUV, którego nie da się nie lubić

Obraz
© WP.PL/Michał Domański

Pseudoterenówki mogą stanowić obecnie modny substytut niemal każdego rodzaju auta - od miejskiego wozidełka po luksusową limuzynę. Są nawet takie, próbujące wzbudzić w kierowcy sportowe emocje. Wszystkie je cechuje jednak wielozadaniowość, a więc i pewne kompromisy. Dlatego też ewenementem w tej klasie pozostaje od lat bohater naszego testu - Infiniti QX70. Jedyny na rynku sportowy samochód w skórze SUV-a.

Nie da się ukryć, że Infiniti stworzyło SUV-a o bardzo jasno sprecyzowanej i raczej nielicznej grupie docelowej. Nie jest on komfortowy, ani nie spakujemy do niego bagaży na rodzinne wakacje. Można go co prawda zamówić z oszczędnym dieslem, ale ze względu na swoją stylistykę, niepraktyczność i sportowe zacięcie, jedyną słuszną wersją jest testowana V8. To auto ma zapewniać maksimum doznań estetycznych i przyjemności z dynamicznej jazdy i do tego celu nadaje się jak żaden inny SUV. I za ten właśnie niezwykły charakter nie da się QX70 nie lubić.

Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy