Honda Gold Wing z tylnym radarem. Będzie monitorował martwe pole
Już od jakiegoś czasu wiadomo, że Honda pracuje nad przednim radarem do swojego turystycznego modelu Gold Wing. Teraz pojawiły się szkice patentowe, które pokazują tego typu czujnik z tyłu. Jednak prawdopodobnie montowany będzie on tylko w odmianie Tour.
Motocykle coraz częściej dostają rozwiązania techniczne, które od jakiegoś czasu oferowane są w samochodach. Wyświetlacze zamiast zegarów powoli stają się standardem. Kolejne firmy decydują się na integrację systemów Apple CarPlay i Android Auto lub autorskie rozwiązania pozwalające na wykorzystanie możliwości smartfonów. Jednym z najnowszych dodatków jest adaptacyjny tempomat, który wymaga radaru z przodu motocykla.
Nad takim rozwiązaniem pracuje też Honda. Jako pierwszy motocykl tej marki tempomat, który dostosuje prędkość do poprzedzającego pojazdu, otrzyma oczywiście model Gold Wing. Ta wielka turystyczna maszyna zawsze należała do najlepiej wyposażonych modeli Hondy. Jednak Japończycy (podobnie jak Ducati w Multistradzie V4) idą krok dalej i na najnowszych szkicach patentowych widać, że radar ma znaleźć się również z tyłu motocykla.
Umieszczony z tyłu radar będzie służył do monitorowania martwego pola, będzie więc to system znacząco poprawiający bezpieczeństwo jazdy na drogach z dużym ruchem. Można mieć nadzieję, że niedługo zacznie on trafiać do większej liczby modeli. Jednak nawet w przypadku Hondy Gold Wing wszystko wskazuje, że będzie to rozwiązanie montowane tylko w odmianie Tour. Wszystko dlatego, że tylny radar ma być umieszczony w centralnym kufrze, którego nie ma w standardowym modelu. Czy tak będzie w rzeczywistości i czy się to zmieni w przyszłości? Przekonamy się zapewne już niedługo.
Można mieć nadzieję, że zarówno przedni radar z adaptacyjnym tempomatem i tylny z monitoringiem martwego pola trafią do Hondy Gold Wing w 2021 r.