*Podczas Salonu Samochodowego w Genewie w marcu Stephen Odell, wiceprezes ds. sprzedaży, marketingu i serwisu Ford of Europe powiedział „Ford pozostaje jedną z najlepiej rozpoznawanych marek na świecie i czujemy się z tego dumni”. Nie wiemy, czy mijani po drodze Hiszpanie są świadomi tego, że przejechał obok nich najnowszy model Forda – S-Max. Oglądają się, więc może jednak... *
S, jak super
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9484/forda-1-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Jesteśmy jeszcze przed prezentacją techniczną i nasza wiedza o S-Maxie jest jeszcze dość skąpa. Na razie przyglądamy się nadwoziu pojazdu, zaprojektowanemu według nowej konwencji stylistycznej Forda nazwanej kinetic design. Może się przyjmie. Wbrew pozorom S-Max nie ma wiele wspólnego ze znanym u nas C-Maxem, który powstał na płycie podłogowej Focusa. S-Max zbliżony jest konstrukcyjnie do nowego Galaxy.
ZAPRASZAMY DO GALERII FORDA
Być może na zdjęciach tego nie widać, ale S-Max to spore auto. Ma długość 477 cm, a więc jest dłuższy niż Galaxy poprzedniej generacji (464 cm). W podstawowej wersji wyposażenia S-Max jest pojazdem 5-osobowym, za dopłatą można otrzymać wersję 7-osobową w konfiguracji 2+3+2. Na dwóch fotelach w ostatnim rzędzie mogą siedzieć osoby o wzroście do 180 cm. Ciekawe jest to, że w wersji 7-osobowej indywidualne fotele II i III rzędu można składać na płasko, bez konieczności ich wyjmowania. To zmodyfikowana koncepcja stosowana w Oplu Zafira i trzeba przyznać, sprawuje się znakomicie. Podobno fotele można przestawiać na 32 sposoby, ale my nie mamy czasu, żeby to sprawdzić. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9484/forda-2-b.jpeg',500,310) ) |
| --- | Musimy jechać dalej. Bagażnik w wersji 7-osobowej ma objętość 285 l, a w wersji 2-osobowej – 854 l.
W wersji 5-osobowej można sobie zamówić wysuwaną na długość 48 cm podłogę bagażnika. Po ułożeniu na niej pakunków wsuwa się ją do przestrzeni bagażowej. Do napędu pojazdu przewidziano na razie dwa silniki benzynowe o pojemności 2,0 l/145 KM oraz 2,5 l/220 KM oraz diesle – 1,8 l/125 KM, 2,0 l o mocy 130 lub 140 KM.
Jak się tym jedzie?
Ford S-Max to crossover, łączący cechy minivana i pojazdu rekreacyjnego. Po hiszpańskich drogach podróż jest przyjemna, a pojazd na zakrętach zachowuje się bardzo stabilnie. Jedziemy pojazdem napędzanym silnikiem diesla 2,0 l o mocy 130 KM. We wnętrzu jest dość cicho, a układ aktywnego tłumienia wstrząsów łagodzi i tak niewielkie nierówności nawierzchni.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9484/forda-3-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Nieco większym pojazdem od S-Maxa jest Galaxy, który mierzy 482 cm długości. Galaxy standardowo jest pojazdem 7-osobowym. Warte zauważenia jest to, że przy opracowywaniu Galaxy Ford nie współpracował już z Volkswagenem, ale samodzielnie stworzył nową generację tego vana. Wygląda na to, że kierownictwo Forda liczy na dobrą sprzedaż tego modelu.
Ceny i wyposażenie obu modeli w Polsce nie są jeszcze znane. Na nasz rynek oba modele zostaną wprowadzone w czerwcu.
Autor: Ryszard Polit