Fiat na włoskiej ziemi
Do 2014 roku Fiat zainwestuje we Włoszech 30 miliardów euro - zapowiedział w środę dyrektor generalny koncernu Sergio Marchionne, przedstawiając plany strategiczne na najbliższe pięciolecie. Dwukrotnie wzrośnie liczba produkowanych w tym kraju samochodów.
Marchionne ogłosił, że zgodnie z projektem, który nazwano "Fabbrica Italia", w 2014 roku liczba produkowanych w ojczyźnie Fiata aut wzrośnie z 650 tysięcy do 1,4 miliona.
Już 30 marca poinformowano, że koncern zamierza zainwestować 700 mln euro w fabrykę Pomigliano d'Arco pod Neapolem, gdzie ma być produkowana nowa Panda. Obecnie wytwarzana jest ona w Tychach. Jej nowy model ma zostać wprowadzony na rynek w drugiej połowie 2011 roku.
W środę nie przedstawiono żadnych nowych informacji dotyczących Polski. Nie było bowiem mowy o poszczególnych fabrykach we Włoszech i za granicą.
Przewiduje się, że turyński koncern razem z Chryslerem, z którym zawarł fuzję, będzie sprzedawać ogółem 6 milionów samochodów rocznie. Według przedstawionych planów, do 2014 roku Fiat wprowadzi na rynek 10 nowych modeli, a sześć przejdzie tzw. restyling.
Planuje się też wielką reorganizację koncernu do końca tego roku; sektor samochodów osobowych zostanie oddzielony od reszty firmy. Podzieli się ona na Fiat Auto i Fiat Industrial, czyli sektor przemysłu ciężkiego.
Na środowym spotkaniu z inwestorami zadebiutował jako prezes Fiata 34-letni John Elkann, potomek założycieli i właścicieli firmy - rodu Agnellich.
Dyrektor generalny, przedstawiając założenia inwestorom wyraził przekonanie, że należy je zaakceptować, gdyż - jak ostrzegł - "plan B nie jest zbyt piękny". Zapewnił jednocześnie: - _ to nie jest plan poświęceń, ale zobowiązań. Nie będzie żadnych cięć w zatrudnieniu, lecz jego wzrost _ - dodał. Wyjaśnił zarazem, że Fiat nie prosi o pomoc włoskiego rządu.
Sylwia Wysocka