Niewyróżniająca się z tłumu, poprawna do bólu, niezawodna, wygodna i niedroga. Tak w skrócie można opisać <a href="https://moto.wp.pl/skoda-octavia-6062006307873921c">Skodę Octavię</a>. Wersja Greenline pozwala na wzbogacenie tego opisu o kolejny przymiotnik - ekologiczna.
Aby stać się przyjaznym środowisku, samochód musi charakteryzować się małym zużyciem paliwa i niską emisją CO2. To pierwsze sprawdziliśmy i potwierdziliśmy. Na oszczędność Greenline'a ma wpływ kilka czynników, ale po kolei.
Zielona Octavia na pierwszy rzut oka niczym się nie różni od klasycznej Octavii drugiej generacji. Choć subtelne, zmiany jednak są. Greenline waży 1295 kg i jest najlżejszy, ze wszystkich wersji z silnikami diesla. Wagę pojazdu zmniejszono kosztem koła zapasowego i dostępności wyposażenia dodatkowego oraz wprowadzając obręcze ze stopów lekkich. Ponadto obniżając nieznacznie zawieszenie i zwężając opony, zmniejszono z 0,30 na 0,296, współczynnik oporu powietrza.
<a href="http://moto.wp.pl/skoda-octavia-greenline-6062071668225153g">TU ZNAJDZIESZ WIĘCEJ ZDJĘĆ EKOLOGICZNEJ SKODY</a>
Jeśli chodzi o środek auta, to nie dostrzeżemy żadnych różnic. Wnętrze wygląda tak, jak w innych Octaviach. Jest to jednak zaletą, przynajmniej jeśli chodzi o pierwszy rząd foteli. Jest wygodnie i ergonomicznie, wszystko jest pod ręką, a wykorzystane materiały są dobrze spasowane. Zarówno z przodu, jak i z tyłu znajdziemy masę mniej i bardziej przydatnych schowków. Podróżowanie może też umilić dobry system audio.
Na przednich fotelach podróżuje się komfortowo. Pozycję za kierownicą łatwo jest ustawić, dzięki regulowanym w dwóch płaszczyznach, siedzeniach i kierownicy. Nieco gorzej jest z tyłu. Brak zagłębień na plecy w oparciu tylnej kanapy może dawać się we znaki, szczególnie podczas dłuższej trasy. Jeśli zaś chodzi o bagaż, to nie powinniśmy mieć jakichkolwiek problemów z zapakowaniem się na dłuższą eskapadę. Standardowy dla Octavii, 585-litrowy bagażnik pozwala na zabranie naprawdę wielu rzeczy.
Dopiero kiedy przekręcimy kluczyk i ruszymy, zauważymy pewną zmianę. Na ekranie pomiędzy dwoma głównymi zegarami wyświetlać będą nam się podpowiedzi komputera o potrzebie zmiany biegów. Dzieje się tak, aby jazda była bardziej ekonomiczna. Jednak posługując się 5-biegową przekładnią zgodnie z tymi radami możemy zapomnieć o dynamicznej jeździe.
Tymczasem, postanowiliśmy sprawdzić jak bardzo oszczędna jest zielona Skoda przy zwykłej jeździe. Rezultat okazał się zadowalający. Pod maską Octavii Greenline pracuje silnik 1.6 TDI CR DPF, czyli wykonany w technologii common-rail z filtrem cząsteczek stałych. Auto dysponuje mocą 105 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Mimo, że jego osiągi na papierze nie robią wrażenia, to w rzeczywistości potrafi zaskoczyć. Utrzymując motor w okolicach 2000 obr./min. sprawimy, że samochód będzie poruszał się żwawo, zachowując jednocześnie niskie spalanie.
* TU ZNAJDZIESZ WIĘCEJ ZDJĘĆ EKOLOGICZNEJ SKODY * Sprawdziliśmy to na 200 km trasie z pięcioma osobami na pokładzie. Przy dynamicznej jeździe, ale bez szarżowania, komputer pokazywał zużycie paliwa na poziomie 4,9 l/100 km. Jadąc po autostradzie spalanie wzrosło nieznacznie powyżej 5 litrów. W mieście było już nieco gorzej, ale 6,3 l/100 km to przecież nie taki zły rezultat, jak na ciągłe zatrzymywanie się i ruszanie.
Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy, to jest dobrze. Silnik pracuje niespodziewanie cicho, a długie przełożenia skrzyni biegów sprzyjają spokojnej i płynnej jeździe. Teoretycznie, dzięki zmniejszonemu o 15 mm prześwitowi i niższemu współczynnikowi toczenia opon oraz kuracji odchudzającej, Octavia w wersji Greenline ma poprawioną aerodynamikę. W rzeczywistości trudno powiedzieć, żeby było to specjalnie odczuwalne.
Jazda Greenline'em jest jak jazda zwykłą Octavią. Zawieszenie dobrze radzi sobie z nierównościami na naszych drogach, a jazda w zakrętach nie stanowi dla tego auta większych problemów. Niekiedy na trasie, a szczególnie na autostradzie może jedynie zabraknąć szóstego biegu. Z kolei obniżone zawieszenie może sprawiać problemy przy pokonywaniu miejskich krawężników lub śpiących policjantów.
Będąc przy minusach, nie sposób nie wspomnieć o cenie. Za Octavię Greenline w wersji podstawowej przyjdzie nam zapłacić 79 700 zł. Pytanie, czy za pozorne zmiany, które tak naprawdę dużo nie wnoszą warto dopłacać prawie 9 tys. zł. Klasyczna Octavia z tym samym silnikiem i w najskromniejszej wersji, kosztuje bowiem 71 100 zł. Tak, czy siak, decydując się na Skodę, dokonamy z pewnością ekonomicznego wyboru.
Michał Zwara
"Skoda Octavia Greenline 1.6 TDI CR DPF" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | null |
Pojemność silnika cm3 | "1598" |
Moc KM / przy obr./min | "105/4 400" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "250/1 500 - 2 500" |
Skrzynia biegów | "5-biegowa, manualna" |
Prędkość maksymalna km/h | "191" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "11,8" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "5,5/3,7/4,4" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "6,3/4,9/5,5" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "585/1 455" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4 569/1 769/1 462" |
Cena wersji podstawowej w zł | "79 700" |
Cena testowanego modelu w zł | "94 200" |
Plusy | "wygodna jak Octavia, ekonomiczna jak GreenLine" |
Minusy | "cena" |