Parkowanie tyłem
Zajęcie prostopadłego lub ukośnego miejsca parkingowego możliwe jest przodem lub tyłem. Zwykle ten drugi sposób jest trudniejszy. Potem łatwiej jednak wyjechać z parkingu. Technika ta zakłada, że trudniejszy i zajmujący więcej czasu manewr wykonujemy na rozgrzanym i bardziej ekonomicznie pracującym silniku. Gdy opuszczamy miejsce parkingowe, nie musimy wykonywać zbędnych manewrów, kiedy silnik jest zimny, a samochód bardziej paliwożerny.
Takie rozumowanie jest zupełnie słuszne. Trzeba jednak pamiętać, że mówimy tu o przejechaniu kilku metrów. To, czy pokonamy je na zimnym czy na ciepłym silniku, nie ma zbyt dużego znaczenia. Na pewno nie zauważymy tego w wyniku spalania, bo do zniweczenia całego długofalowego wysiłku wystarczy kilka niepotrzebnych naciśnięć pedału przyspieszenia. Mimo to polecamy tę technikę.
Skupiony przez całą wcześniejszą jazdę kierowca będzie uważał podczas parkowania. Jeśli musimy cofnąć, by opuścić miejsce postojowe, narażamy się na większe zagrożenie. Wsiadając do samochodu możemy być rozproszeni, myśląc o tym, co mamy do zrobienia w pracy albo po prostu nadmiernie się spieszyć.