Honda Civic
Propozycją dla zwolenników azjatyckich wyrobów jest Honda Civic siódmej generacji. Aż za bardzo stonowany Japończyk rozpoczął rynkową karierę w 2000 roku, wdrażając nową jakość w szeregi koncernu, słynącego z produkcji jednośladów. Właściciele wreszcie nie muszą drżeć przed korozją, atakującą większość elementów auta. Niestety, wnętrze wykonano z twardego tworzywa, co zniechęca dbających o estetykę kierowców. Civic rozmiarami kabiny nieznacznie ustępuje Europejczykom, przedział pasażerski jest wyraźnie ciaśniejszy i skrojony na miarę Japończyka. Jako spadkobierca legendy poprzednich sześciu pokoleń kompaktowych Hond, Civic zachwyca prowadzeniem, pomimo niezwykle prostych rozwiązań układu jezdnego.
Pod maską instalowano wyłącznie czterocylindrowe silniki, podstawowy 1.4 90 KM zadowoli niewielu. Nieco lepiej wypada 110-konny 1.6 oraz 125-konny 1.7 VTEC. Sam skrót dla wielu zapaleńców jest wystarczającym argumentem, przemawiającym za Hondą. Kierowcy żądni mocnych wrażeń mają do dyspozycji dwie wersje dwulitrowego benzyniaka: 160 i 200 KM (type-R). Jedyny diesel, napędzający Civica 1.7 CDTI 100 KM, spotkamy również w Oplu Astrze II i III. Prosta konstrukcja i bezawaryjna praca to jego znaki rozpoznawcze.