Dla kogo takie auto?

Obraz

Pięć lat temu, w Japonii rozpoczęto prace nad małym miejskim autem. W wyniku wysiłku wielu inżynierów, specjalistów i stylistów powstał samochód, który kojarzy się bardziej z gadżetem niż pojazdem miejskim.

- Naszym celem było zbudowanie pierwszego na świecie eleganckiego, czteromiejscowego samochodu o długości nieprzekraczającej trzech metrów, w którym wykorzystany będzie każdy centymetr powierzchni - mówi o iQ, Hiroki Nakajima, główny konstruktor pojazdu.

* WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII * Elegancji trudno odmówić małej, mierzącej niespełna 3 m Toyocie. Również nie można powiedzieć, że w najmniejszym samochodzie japońskiego konstruktora nie wykorzystano każdego centymetra powierzchni. Jednak mówienie o iQ, jak o aucie dla czterech osób jest lekkim nadużyciem. Dzięki takim rozwiązaniom jak zmniejszony układ klimatyzacji, całkowicie przekonstruowany układ kierowniczy, przesunięcie mechanizmu różnicowego przed skrzynię biegów i silnik uzyskano imponującą przestrzeń w przedniej części kabiny. Nie ma możliwości aby kierowca trącał łokciem pasażera czy na odwrót.

Obraz

Gorzej sytuacja przedstawia się na tylnej kanapie. Mimo umieszczenia 25-litrowego zbiornika paliwa pod podłogą, przesunięciu mocowań tylnego zawieszenia i skromnego, 32-litrowego bagażnika, ilość miejsca jest niewielka. O ile zajęcie miejsca za pasażerem nie sprawia kłopotu to za kierowcą znajdzie się miejsce dla nastolatka i to raczej mizernej postury.

* WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII * To co zaskakuje jednak najbardziej w iQ to poziom technologii jaki użyto przy budowaniu auta. Można w nim znaleźć rozwiązania, za które nawet w większych autach trzeba dopłacać. Na liście podstawowego wyposażenia znajdujemy między klimatyzację, radio z CD i możliwością odtwarzania plików MP3 czy 16-calowe polerowane felgi aluminiowe.

Obraz

Nie tylko dodatkami świeci iQ. Auto jest również bezpieczne. W przeprowadzonych zgodnie z nowymi zasadami testach zderzeniowych EuroNCAP auto otrzymało maksymalną ocenę pięciu gwiazdek. Toyota zawdzięcza tak dobry wynik między innymi kontroli trakcji, czy dziewięciu poduszkom powietrznym.

Patrząc na cenę samochodu, która rozpoczyna się od 54,3 tys. zł, łatwo domyśleć się do kogo auto jest adresowane. Jak mówią sami przedstawiciele koncernu samochód jest dla osób, które mają w garażu już jedna lub nawet dwa samochody, a potrzebują auta, którym będą poruszać się jedynie w mieście.

Jakub Wielicki

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025