Michael Schumacher na Torze Poznań
Na poznańskim torze odbywają się imprezy amatorskie, dni otwarte, tzw. "track days", gromadzące setki miłośników szybkiej jazdy. Duże wydarzenia organizują tam producenci samochodów, olejów, akcesoriów. W trakcie jednego z nich po torze jeździł m.in. siedmiokrotny mistrz świata F1 Michael Schumacher. Obiekt jest wykorzystywany do realizacji materiałów dziennikarskich z branży motoryzacyjnej. Organizowane są oczywiście zawody. W Poznaniu ścigają się uczestnicy Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Motocyklowych Mistrzostw Polski, zawodów driftowych, a nawet imprez kolarskich. Na początku czerwca zagoszczą po raz pierwszy w historii polskiego sportu motorowego Mistrzostwa świata "Grand Prix of Poland" FIM Supermoto oraz mistrzostwa Europy Supermoto. Patronat nad imprezą objął... prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Sam tor jest bardzo ceniony i lubiany przez zawodników. Jego największą bolączką jest brak zaplecza i sportowej infrastruktury.
- To jest najgorszy obiekt na naszym kalendarzu - mówi Tomasz Tonder odpowiadający za komunikację Public Relations w Volkswagen Group Polska, organizatora pucharu wyścigowego Volkswagen Golf Cup. - Ale to jedyny homologowany tor w naszym kraju. Jego likwidacja byłaby bez wątpienia ogromną stratą. Organizując tego typu zawody chcemy i musimy pokazywać się przed krajową publicznością. Teraz jest to bardzo utrudnione, przez co m.in. zdecydowaliśmy o zakończeniu naszego cyklu wyścigów. Brak polskich torów i konieczność organizowania imprez na obiektach zagranicznych, powoduje brak opłacalności zarówno biznesowej jak i marketingowej takich działań. Jeśli zniknie Tor Poznań, to nie podejrzewam, żeby ktokolwiek jeszcze miał w Polsce w planach organizację zawodów motosportowych na wysokim poziomie. A nie zapominajmy także o imprezach amatorskich, które z pewnością wnoszą wiele dobrego.