Czterech liderów w wyścigu do autonomicznych samochodów?
Od kilku lat oczywiste staje się, że przyszłością motoryzacji, i to nie tak odległą, jak mogłoby się wydawać, są autonomiczne pojazdy. Zwykle pytanym o liderów tego rozwiązania przychodzi na myśl Volvo lub Tesla. Okazuje się jednak, że to nie te firmy są najbardziej zaawansowane w rozwoju samochodu radzącego sobie bez kierowcy.
Z opublikowanego przez Navigant Research raportu wynika, że w dziedzinie rozwoju autonomicznych aut najwięcej osiągnęły firmy Ford, General Motors, Renault-Nissan oraz Daimler. Osiemnaście marek oceniono pod kątem przeprowadzonych już prób oraz możliwości rozwoju szacowanych na podstawie dotychczasowych doświadczeń oraz strategii rozwoju.
Ford zainwestował w firmę Velodyne produkującą lidary, przedsiębiorstwo Argo IA zajmujące się kwestią sztucznej inteligencji oraz Civil Maps, dostarczające rozwiązania dla map elektronicznych. Z początkiem roku Ford zapowiedział, ze zainwestuje 700 milionów dolarów w fabrykę we Flat Rock, by do 2021 roku powstały tam pojazdy autonomiczne 4 generacji, czyli takie, które do jazdy nie potrzebują człowieka.
General Motors zamierza już w 2017 roku rozpocząć testy autonomicznego samochodu. Ma być nim model Bolt. Amerykański gigant zainwestował w aplikację Lyft, będącą konkurencją dla Ubera, a także firmę Cruise Automation, zajmującą się rozwojem techniki autonomicznych pojazdów.
Renault i Nissan zaprezentowali technologię ADAS, która pozwala na powierzenie kontroli nad jazdą samochodowi podczas poruszania się autostradą. Firmy zamierzają rozpocząć produkcję autonomicznych pojazdów w 2021 roku.
Niemiecki koncern motoryzacyjny Daimler zapowiedział, że razem z Boschem w ciągu pięciu lat wprowadzą na drogi w pełni autonomiczne samochody. Obie firmy mają wspólnie opracować np. oprogramowanie i algorytmy, które zapewnią tym pojazdom bezpieczeństwo.
Dzięki partnerstwu technologicznemu Daimlera i Boscha mają powstać samochody na czwartym poziomie autonomicznej jazdy i piątym poziomie automatycznych operacji. Takie pojazdy miałyby pełnić następnie funkcję samodzielnie jeżdżących taksówek.
Z opublikowanych materiałów wynika, że firmy chcą stworzyć samochody, które byłyby współdzielone i jeździły samodzielnie w wybranych częściach miast. Użytkownicy mogliby wezwać pojazd dzięki specjalnej aplikacji i udać się w zaplanowane miejsce. Współdzielenie samochodów ma wpłynąć na zmniejszenie natężenia ruchu - przekonują firmy. Dodają też, że możliwość zamówienia przejazdu autonomicznym samochodem zwiększy zdolność do przemieszczania się osób bez prawa jazdy lub własnego pojazdu.
Źródło: „Automotive News Europe”, PAP