620 skontrolowanych autokarów, 146 mandatów dla kierowców i 34 zatrzymane dowody rejestracyjne - to bilans prowadzonych przez Inspekcję Transportu Drogowego kontroli autokarów na półmetku wakacji. Oznacza to, że średnio w co dwudziestym autokarze wykryto usterki.
Inspektorzy transportu drogowego zatrzymują dowód rejestracyjny pojazdu w sytuacji, gdy auto wymaga niezwłocznej naprawy. Jak powiedział PAP rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, z 34 autokarów, których dowody rejestracyjne zatrzymano w ciągu ostatniego miesiąca, sześć było w tak fatalnym stanie, że został wydany zakaz dalszej jazdy.
Jak zwrócił uwagę rzecznik, niepokojący jest fakt, że czterech kierowców autokarów jechało pod wpływem alkoholu. - Dwóch z nich miało ok. 0,8 promila alkoholu we krwi, więc popełnili przestępstwo, a dwóch pozostałych popełniło wykroczenie, ponieważ mieli poniżej 0,5 promila alkoholu we krwi - wyjaśnił Gajadhur. Obaj pijani kierowcy zostali złapani w woj. zachodniopomorskim: jeden wiózł 48 pasażerów na trasie Pyrzyce-Szczecin, a drugi 29 osób na trasie Szczecin-Stargard Szczeciński. Pozostałych dwóch kierowców złapano w Krakowie i na Mazowszu.
W czasie ubiegłorocznych wakacji inspektorzy skontrolowali blisko 1 700 autokarów turystycznych. 264 kierowców ukarali mandatami. Stan techniczny 77 pojazdów budził wątpliwości, więc trzeba było zatrzymać ich dowodu rejestracyjne. W 14 przypadkach pojazdy nie zostały dopuszczone do dalszej jazdy. Nie zatrzymano natomiast żadnego kierowcy będącego po spożyciu alkoholu.