Citroen C5 2.2 HDi
None
Citroen C5 2.2 HDi
Choć niektórym trudno będzie w to uwierzyć - francuski koncern postanowił rzucić wyzwanie niemieckiej technologii i zbudować samochód, który będzie w stanie konkurować nie tylko z takimi markami, jak Volkswagen, ale nawet Audi. Stworzono też kontrowersyjną, telewizyjną kampanię reklamową. Wszystko po to, by przekonać potencjalnych klientów, że nowy C5 jest: "Bez wątpienia niemiecki".
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Kształt maski, mocno pochylona przednia szyba, opływowe linie i wklęsła szyba tylna oraz prześwit, zmniejszający się wraz ze wzrostem prędkości – nowy Citroen C5 jest podporządkowany wymaganiom aerodynamiki, a przy okazji nie brak mu stylu. Wklęsła tylna szyba nie jest tylko stylistycznym gadżetem. Podczas jazdy w deszczu pozostaje sucha, a zimą nie osadza się na niej błoto.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Nowego C5 reklamowano, jako samochód z Francji o jakości typowej dla samochodów Niemieckich. Istotnie – wnętrze zaskakuje jakością wykonania i spasowania elementów. Z drugiej strony - w testowanym przez nas egzemplarzu odklejała się listwa, osłaniająca zewnętrzną krawędź przedniej szyby.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Pierwsze podejście do tego samochodu - jeśli naprawdę chcemy korzystać ze wszystkich dostępnych funkcji - bez instrukcji obsługi, może zakończyć się porażką. Po dłuższej chwili odkrywamy jednak, że to wcale nie aż tak bardzo trudne i Citroena da się oswoić.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Największą zaletą tego samochodu jest komfort podróżowania. Citroen C5 jest oferowany w dwóch wersjach zawieszenia. W obu jest ono wielowahaczowe, ale za dopłatą otrzymujemy klasyczne dla tej marki rozwiązanie hydropneumatyczne - Hydractive trzeciej generacji. Za niemal całkowite pochłanianie nierówności odpowiedzialne są sfery, wypełnione w połowie azotem i olejem. Podczas szybkiej jazdy nadwozie jest automatycznie obniżane o 15 mm, co poprawia stabilność w zakrętach i zmniejsza opory powietrza. Dodatkowo, pracę hydropneumatycznego zawieszenia można usztywnić przyciskiem sport. Natomiast, podczas jazdy z niskimi prędkościami po gruntowych drogach – samochód możemy podnieść o 20 mm. System automatycznie poziomuje samochód i sprawia, że kontakt auta z nawierzchnią jest prawie niewyczuwalny.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Nocą niepowtarzalny klimat we wnętrzu C5 tworzy diodowe oświetlenie. Rozmieszczone w poprzek deski rozdzielczej listwy oraz dwie diody w podsufitce dają delikatną, pomarańczową poświatę.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Gdy pasażer wsunie dłoń do schowka w drzwiach – fotokomórka automatycznie włączy jego podświetlenie. Efektowne oświetlenie można częściowo wygasić przyciskiem w desce rozdzielczej. Osobnym klawiszem możemy też wyłączyć wszystkie źródła światła w kabinie, łącznie z monitorem nawigacji. Wówczas aktywny pozostanie jedynie prędkościomierz.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Opływowe linie i wklęsła szyba tylna oraz prześwit, zmniejszający się wraz ze wzrostem prędkości – nowy Citroen C5 jest podporządkowany wymaganiom aerodynamiki, a przy okazji nie brak mu stylu. Wklęsła tylna szyba nie jest tylko stylistycznym gadżetem. Podczas jazdy w deszczu pozostaje sucha, a zimą nie osadza się na niej błoto.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Samochód zdaje się płynąć nad dziurawymi drogami, a stopień izolacji podróżujących nim osób od nierówności jezdni trudno porównać z jakimkolwiek innym autem. Zbliżone efekty osiągają tylko zawieszenia komfortowych limuzyn najdroższych marek.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Za niemal całkowite pochłanianie nierówności odpowiedzialne są sfery, wypełnione w połowie azotem i olejem. Podczas szybkiej jazdy nadwozie jest automatycznie obniżane o 15 mm, co poprawia stabilność w zakrętach i zmniejsza opory powietrza. Dodatkowo, pracę hydropneumatycznego zawieszenia można usztywnić przyciskiem sport. Natomiast, podczas jazdy z niskimi prędkościami po gruntowych drogach – samochód możemy podnieść o 20 mm. System automatycznie poziomuje samochód i sprawia, że kontakt auta z nawierzchnią jest prawie niewyczuwalny.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Kształt maski, mocno pochylona przednia szyba, opływowe linie i wklęsła szyba tylna oraz prześwit, zmniejszający się wraz ze wzrostem prędkości - nowy Citroen C5 jest podporządkowany wymaganiom aerodynamiki, a przy okazji nie brak mu stylu.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Atutem C5 jest bagażnik o pojemności 439 litrów, który ma idealnie płaską podłogę i regularne kształty, przez co jest bardzo ustawny. Po złożeniu tylnej kanapy do dyspozycji mamy aż 1462 litry przestrzeni bagażowej.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Citroen C5 pełen jest elektronicznych urządzeń. Po zajęciu miejsca za kierownicą w elektrycznie sterowanym i podgrzewanym fotelu z osobną regulacją kąta pochylenia górnej i dolnej części oparcia oraz funkcją masażu, oczom kierowcy ukazuje się las wyświetlaczy i przycisków.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Pierwsze podejście do tego samochodu - jeśli naprawdę chcemy korzystać ze wszystkich dostępnych funkcji - bez instrukcji obsługi, może zakończyć się porażką. Po dłuższej chwili odkrywamy jednak, że to wcale nie aż tak bardzo trudne i Citroena da się oswoić.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Zestaw wskaźników z trzema okrągłymi, analogowymi zegarami, wewnątrz których znajdują się ciekłokrystaliczne wyświetlacze. Wśród nich jest nawet wskaźnik temperatury oleju silnikowego.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Ciekawostką, typową dla samochodów tej marki jest nieruchoma centralna część kierownicy w której umieszczono przyciski i rolki, sterujące nawigacją, radiem i pokładowym komputerem. Rozwiązanie w którym centralna część kierownicy pozostaje nieruchoma, a kręci się tylko jej wieniec może szokować, ale ma swoje zalety.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
W tym samochodzie z całą pewnością nie będziemy się nudzić stojąc w korkach. Jest odtwarzacz filmów DVD, a nawet pokładowy system zarządzania funkcjami z którego pomocą możemy zdecydować z jakim opóźnieniem będzie gasnąć światło we wnętrzu, po opuszczeniu auta. Pokładowa nawigacja z trójwymiarowymi mapami dysponuje twardym dyskiem o pojemności 30 GB z czego 10 GB zarezerwowano dla plików muzycznych (audio z 8 głośnikami brzmi znakomicie). Jest też system pomiaru miejsc parkingowych, który poinformuje, czy się zmieścimy.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Nocą niepowtarzalny klimat we wnętrzu C5 tworzy diodowe oświetlenie. Rozmieszczone w poprzek deski rozdzielczej listwy oraz dwie diody w podsufitce dają delikatną, pomarańczową poświatę. Podświetlone są również wewnętrzne klamki. Gdy pasażer wsunie dłoń do schowka w drzwiach – fotokomórka automatycznie włączy jego podświetlenie. Efektowne oświetlenie można częściowo wygasić przyciskiem w desce rozdzielczej. Osobnym klawiszem możemy też wyłączyć wszystkie źródła światła w kabinie, łącznie z monitorem nawigacji. Wówczas aktywny pozostanie jedynie prędkościomierz.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Testowaną wersję wyposażono w silnik biturbo 2.2 HDi o mocy 173 KM (przy 4 tys. obr./min.) Maksymalny moment obrotowy 370 Nm dostępny już przy 1,5 tys. obrotów, co w połączeniu z 6-stopniową skrzynią biegów sprawia, że samochód jest bardzo elastyczny.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Po zajęciu miejsca za kierownicą w elektrycznie sterowanym i podgrzewanym fotelu z osobną regulacją kąta pochylenia górnej i dolnej części oparcia oraz funkcją masażu, oczom kierowcy ukazuje się las wyświetlaczy i przycisków. Na wprost, zestaw wskaźników z trzema okrągłymi, analogowymi zegarami, wewnątrz których znajdują się ciekłokrystaliczne wyświetlacze. Wśród nich jest nawet wskaźnik temperatury oleju silnikowego.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Komfort w przypadku C5 to także dobra izolacja akustyczna wnętrza i sporo przestrzeni – za wyjątkiem tej nad głowami, zwłaszcza na tylnym siedzeniu (za sprawą opadającej linii dachu). Unikalny jest system oddzielnej regulacji dolnej i górnej części oparć przednich foteli.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
W tylnych drzwiach i na tylnej szybie zamontowano rolety, które bardzo trudno zakotwiczyć, a robienie tego nie ma sensu, bo i tak niewiele zasłaniają. Totalną ergonomiczną porażką jest uchwyt na napoje w centralnym schowku, który... składa się, gdy próbujemy do niego wcisnąć kubek z kawą.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Atutem C5 jest bagażnik o pojemności 439 litrów, który ma idealnie płaską podłogę i regularne kształty, przez co jest bardzo ustawny. Szkoda, że w pokrywie bagażnika zastosowano staromodne zawiasy, zabierające sporo przestrzeni, którą można by lepiej wykorzystać.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Testowaną wersję wyposażono w silnik biturbo 2.2 HDi o mocy 173 KM (przy 4 tys. obr./min.) Maksymalny moment obrotowy 370 Nm dostępny już przy 1,5 tys. obrotów, co w połączeniu z 6-stopniową skrzynią biegów sprawia, że samochód jest bardzo elastyczny. Z tym silnikiem nie poczujesz, że jedziesz dieslem. Dwa wałki wyrównoważające łagodzą jego pracę, a dobry układ wydechowy i wytłumienie wnętrza sprawiają, że prawie go nie słychać. Średnie zużycie oleju napędowego w teście wyniosło 8,9 l/100 km. W tej wersji C5 przyspiesza do setki 9,2 sekundy, a jego maksymalna prędkość to 219 km/h.
[Fot. Marek Wieliński]
Citroen C5 2.2 HDi
Za niemal całkowite pochłanianie nierówności odpowiedzialne są sfery, wypełnione w połowie azotem i olejem. Podczas szybkiej jazdy nadwozie jest automatycznie obniżane o 15 mm, co poprawia stabilność w zakrętach i zmniejsza opory powietrza. Dodatkowo, pracę hydropneumatycznego zawieszenia można usztywnić przyciskiem sport. Natomiast, podczas jazdy z niskimi prędkościami po gruntowych drogach – samochód możemy podnieść o 20 mm. System automatycznie poziomuje samochód i sprawia, że kontakt auta z nawierzchnią jest prawie niewyczuwalny.
[Fot. Marek Wieliński]