Citroen C4 Picasso

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

/ 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

10 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

11 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

12 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

13 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

14 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

15 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

16 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

17 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

18 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

19 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

20 / 20Kierunek Księżyc

Obraz
© Piotr Mokwiński

Minivany Citroena cieszą się w Europie dużym poważaniem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że najnowsza generacja C4 Picasso będzie aż tak odważnym projektem stylizacyjnym i technologicznym. Jego wygląd sprawia, że nawet motoryzacyjny laik odwróci się za tym francuskim samochodem. Nietypowy kształt przedniej części ze światłami do jazdy dziennej umieszczonymi nad pasem z reflektorami mijania, jednych w sobie rozkocha, a innych przepędzi do salonów bardziej konserwatywnych producentów. Zaskoczenie spotka nas również po zajęciu miejsca w kabinie, którą inspektor gadżet mógłby ochrzcić własnym centrum dowodzenia.

Pierwszy model, do którego przyklejono łatkę Picasso pojawił się na rynku w 1998, a jego produkcję skończono dopiero 10 lat później. Auto występowało w dwóch odmianach: 5 i 7-osobowej. Awangardowa sylwetka, bardzo przestronne i nietypowo zaprojektowane wnętrze szokowało, ale dość szybko przekonało do siebie liczne grono Europejczyków. W następcy nazwanym już C4 Picasso, zadebiutowała ogromnych rozmiarów panoramiczna przednia szyba. Samochód widoczny na zdjęciach w tylnej części prezentuje się podobnie, jak bezpośredni poprzednicy, jednak stylizacja przodu mocno zaskakuje. W najwyższym punkcie umieszczono LED-owe oświetlenie, ładnie uzupełniające się z chromowaną listwą i emblematem producenta pośrodku. Nieco niżej zlokalizowano reflektory mijania z soczewkowymi światłami - ksenony dostępne nawet w najwyższej specyfikacji po dopłaceniu 3 tysięcy złotych.

Wybrane dla Ciebie
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro