Citroen C4 Picasso
None
Rodzinna przygoda
Citroen lubi zaskakiwać i nie produkuje aut banalnych. Tak było i jest. Ten egzemplarz wyróżnia się nie tylko kształtem, ale też znakomitą widocznością oraz mnóstwem przestrzeni we wnętrzu. Trudno uwierzyć, że zbudowano go na płycie podłogowej zwykłego C4. Taki właśnie jest Citroen C4 Picasso.
Rodzinna przygoda
Odpalamy silnik i w drogę. Pod maską pracuje udana konstrukcja: diesel 1.6 Hdi o mocy 110 KM, rozwijanej przy 4 000 obr./min. Choć na tej samej płycie podłogowej jeździ swoją "cytryną" Sebastien Loeb - do rajdów to za mało, ale na rodzinną wyprawę w zupełności wystarczy. Prędkość maksymalna to 180 km/h, a przyspieszenie - niestety, całe 13,5 sekundy. Maksymalny moment obrotowy to przyzwoite 260 Nm, dostępne od 1750 obr./min. Zużycie paliwa na poziomie 7,5 litra na setkę to wynik do zaakceptowania. W dodatku na trasie C4 Picasso spala od około 5 do niespełna 6 litrów.
Rodzinna przygoda
Z zewnątrz widać spadzistą z tyłu i z przodu, zaokrągloną sylwetkę, ogromną powierzchnię szyb i wysokie, duże drzwi przez które z łatwością dostaniemy się do środka.
Rodzinna przygoda
Najpierw francuski koncern pokazał siedmioosobową wersję Grand Picasso. Prezentowana w naszym teście jest od niej krótsza o 12 cm i może przewieźć pięciu podróżnych.
Rodzinna przygoda
Zawieszenie, jak przystało na francuskie auto jest wzorcem komfortu, ale na dużych nierównościach potrafi odezwać się z donośnym łoskotem, no i jest miękkie. Bardzo miękkie.
Rodzinna przygoda
Dłuższa jazda pofalowaną nawierzchnią mniej odpornych może prowadzić do morskiej choroby. Wpadnięcie z większą prędkością na odcinek wyboistego asfaltu kończy się utratą stabilności kierunku jazdy.
Rodzinna przygoda
W środku czeka estetyczny szok. Tablica zegarów, a dokładniej - ciekłokrystaliczny wyświetlacz w którym możemy zmieniać kolor podświetlenia znajduje się w centrum deski rozdzielczej.
Rodzinna przygoda
Dodatkowe lusterko pozwala obserwować dzieci siedzące na tylnej kanapie.
Rodzinna przygoda
Wielka przednia szyba daje znakomitą widoczność. Kończy się nad głową kierowcy. Podczas jazdy w słońcu to może przeszkadzać. Na szczęście ten nietypowy samochód wyposażono w równie nietypowe osłony przeciwsłoneczne, które rozwiązują problem.
Rodzinna przygoda
Nietypowa jest również kierownica. Środkowa część z mnóstwem rolek i przycisków pozostaje nieruchoma, obraca się tylko wieniec. To rozwiązanie spotkamy także w innych modelach Citroena i trzeba się do niego przyzwyczaić.
Rodzinna przygoda
Na środku ciekłokrystaliczny wyświetlacz. Po jego lewej i prawej stronie - ogromne, płaskie schowki. W całym aucie jest ich mnóstwo. Poniżej kolejny patent Citroena: rozpylacz zapachów.
Rodzinna przygoda
Elektroniczna tablica zegarów. Możemy zmieniać kolor jej podświetlenia. Znajdujący się poniżej wielki przycisk służy do obsługi elektrycznego hamulca postojowego.
Rodzinna przygoda
Po obu stronach deski rozdzielczej zamontowano szerokie schowki. Kierowca i pasażer na pewno nie pokłócą się o ustawienie żądanej temperatury. Każdy ma swój, oddzielny panel sterowania klimatyzacją.
Rodzinna przygoda
Kierowca i jego czterej pasażerowie mają mnóstwo miejsca, każdy ma swój wygodny fotel, który w razie potrzeby można złożyć.
Rodzinna przygoda
Za drugim rzędem siedzeń czeka mnóstwo przestrzeni bagażowej z pomysłowym koszykiem na zakupy.
Rodzinna przygoda
Bez składania tylnych foteli bagażnik ma pojemność pół tysiąca litrów.
Rodzinna przygoda
Po złożeniu siedzeń do dyspozycji mamy 1730 litrów. W zależności od wyposażenia ceny kształtują się na poziomie od 81,5 do około 92 tys. zł. W zamian otrzymujemy auto idealne dla wielodzietnej rodziny. Niezbyt szybkie, ale bardzo wygodne, praktyczne i bezpieczne (pięć gwiazdek w testach zderzeniowych Euro NCAP). Silnik: oszczędny i cichy. Nie licząc ceny zakupu, podróżujemy tanio, mamy dobre widoki na przyszłość przez panoramiczną przednią szybę, a w portfelu zaoszczędzone na paliwie pieniądze na wspólny wyjazd. Czego chcieć więcej?